W Szczecinie zmieniono trenera, teraz jest nim Robert Nowakowski, a Pogoń ma grać lepiej i skuteczniej. Na taki scenariusz trzeba jednak poczekać. Po prostu gdynianki są lepszym od nich zespołem. Po kwadransie Vistal Łączpol prowadził już 11:4, głównie dzięki dobrej i skutecznej grze dwóch swoich rozgrywających Karoliny Siódmiak i Loredany Mateescu. W całym meczu ten duet zdobył w sumie 15 bramek, a Mateescu wykazała się też stuprocentową skutecznością (4/4) na linii rzutów karnych.
Po przerwie gospodynie próbowały jeszcze powalczyć i w 38 minucie meczu zmniejszyły prowadzenie ekipy trenera Thomasa Orneborga do trzech bramek (19:16). Tego rozpędu gospodyń wystarczyło na kilka minut. Niestety, nie najlepiej sobotni mecz będzie wspominała nasza bramkarka Patrycja Mikszto. W 41 minucie spotkania egzekwująca rzut karny Agata Cebula trafiła ją piłką w twarz. Szczecińska zawodniczka została ukarana czerwoną kartką, a "Pati" jeszcze przez wiele dni będzie miała obolałą twarz. Od tego jednak momentu gdynianki zaczęły ponownie powiększać swoją przewagę, a ostatnią 29 bramkę dla gości zdobyła Sabina Kobzar.
Już w środę Vistal Łączpol gra ćwierćfinałowy, wyjazdowy mecz Pucharu Polski z Ruchem Chorzów.
SPR Pogoń Baltica Szczecin - Vistal Łączpol Gdynia 20:29 (10:17)
Pogoń: Płaczek, Sagała, Yilmaz - Huczko, Jakubowska 1, Kucharska, Sabała 5, Andrzejewska, Kicińska 2, Cebula 7, Stefanowicz, Szymczak, Rostankowska 2, Piontke 1, Pasternak 2
Vistal Łączpol: Brzezińska, Mikszto - Sulżycka 3, Głowińska 3, Jędrzejczyk 1, Białek 1, Siódmiak 7, Kobzar 2, Lipska, Mateescu 8, Koniuszaniec 1, Kuliwńska 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?