Książę Filip zostanie upamiętniony w Sopocie i na Westerplatte w Gdańsku?
Nadanie imienia księcia Filipa skwerowi, ulicy w Sopocie, upamiętnienie jego wizyty w Gdańsku i na Westerplatte byłoby, zdaniem dr Janusza Sibory, ważnym gestem ze strony lokalnych społeczności, nie tylko z uwagi na wizytę małżonka brytyjskiej królowej w Polsce przed 46 laty.
– Pamięć to nie tylko słowa, pamięć powinna przybrać realny kształt. Byłoby to oddanie hołdu jego zasługom w czasie II wojny światowej (książę Filip służył w Royal Navy, uczestniczył m.in. w walkach na Morzu Śródziemnym) oraz wspólnej bojowej drodze z polskimi żołnierzami, marynarzami, lotnikami z Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Byłby to wyraz szacunku dla polsko-brytyjskiego sojuszu wojskowego w czasach II wojny światowej i zaakcentowanie obecnej relacji między naszymi krajami – mówi dr Janusz Sibora.
Gdańsk
Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca gdańskiej Rady Miasta (według przepisów to radni decydują o nazwach ulic, placów, skwerów) przyznaje, że propozycja jest ciekawa, a sama postać księcia Filipa nie jest kontrowersyjna. Podkreśla jednocześnie, że każda propozycja nadania imienia ulicy musi przejść stosowną procedurę. Dodaje również, że obecnie w Gdańsku na upamiętnienie czeka około 100 zasłużonych postaci, a problemem staje się kurczący się zasób reprezentacyjnych miejsc, którym imiona można by nadać.
Sopot
Jak słyszymy, podobny problem istnieje w Sopocie – na ograniczonym terytorium miasta trudno byłoby w tej chwili znaleźć miejsce licujące z postacią księcia.
Przypomnijmy, wizyta księcia Filipa w Sopocie, choć nieoficjalna miała miejsce w okresie detante, w czasie odprężenia w stosunkach międzynarodowych w połowie lat siedemdziesiątych. Małżonek brytyjskiej królowej przekroczył wówczas Żelazną Kurtynę, wziął udział w zawodach na hipodromie sopockim, a znaczący akcent wizyty w Trójmieście miał miejsce na Westerplatte. Na półwyspie małżonek brytyjskiej królowej, który przywiązywał wielką wagę do pamięci o II wojnie światowej i jej weteranach, złożył hołd obrońcom tej placówki.
Proces upamiętniania księcia Filipa dopiero się rozpoczyna.
– Hołd, z uwagi na służbę wojskową Filipa, będzie miał wiele akcentów morskich, takie zresztą można było zobaczyć w czasie uroczystości jego pożegnania. Pojawiły się m.in. propozycje, by jego imię nadać jednemu z okrętów Royal Navy. Trójmiasto żyje z morza, wpisalibyśmy się zatem w szeroki wymiar upamiętnienia księcia Filipa – tłumaczy dr Sibora.
– Brytyjczycy, wydaje się, obecnie szczególnie doceniają takie gesty w pobrexitowych czasach. Z kolei taki gest z naszej strony mógłby pokazać, że łączą nas wspólne wartości i że jesteśmy częścią wielkiej europejskiej rodziny. Skwer dla księcia Filipa w Sopocie, tablica przypominająca jego obecność na terenie wyścigów konnych, gdzie z nami rozmawiał, i miejsce upamiętnienia pobytu na Westerplatte to nasz społeczny obowiązek. Pamiętajmy o pokoleniu, które w latach 1939-1945 pokonało dwudziestowieczne totalitaryzmy.
Odwiedź nas na Facebooku!
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?