- Inicjatywa wyszła ze strony Ukraińców. W ich kraju taki czyn społeczny nazywany jest „sobotnikiem”. To coroczna, wiosenna tradycja. Ukraińcy w czynie społecznym porządkują wtedy parki i skwery – informuje Kamil Sznel, naczelnik Wydziału Obsługi Prezydenta, Komunikacji Społecznej i Promocji.
Urząd Miejski w Suwałkach podaje, że dwie grupy uchodźców, chcąc podziękować suwalczanom za schronienie i pomoc, postanowiły wyjść z inicjatywą zadbania o czystość miasta. Asystowali przy tym pracownicy Zarządu Dróg i Zieleni w Suwałkach, którzy wskazywali, co dokładnie należy zrobić. Chętni zbierali śmieci, grabili liście i suchą trawę.
Reporter i pisarz, Witold Szabłowski, zapewnia, że to dopiero początek akcji społecznej.
- Na ukraińskich grupach w internecie właśnie się skrzykują, żeby powtórzyć akcje w kolejnych polskich miastach - pisze Witold Szabłowski.
Z wpisu zamieszczonego w mediach społecznościowych przez Szabłowskiego wynika, że również w Trójmieście zgłaszają się chętni do pomocy w sprzątaniu Ukraińcy. W Gdańsku uchodźcy zamierzają posprzątać Park Jaśkowej Doliny, a w Gdyni rezerwat Kacze Łegi. Znane są również lokalizacje w Warszawie (Las Kabacki) oraz Krakowie (Park Lotników).
- Jak ich znam, to do weekendu [2-3.04.2022 r. - red.] tych miast będzie co najmniej dwa razy tyle - dodaje Witold Szabłowski.
Polacy znowu podzieleni
28 marca br. Anna Gryza-Aneszko, redaktorka z "Naszego Miasta", pisze, że gest uchodźców z Ukrainy przebywających w Suwałkach nie spodobał się wielu mieszkańcom. Niezadowolenie widać w Internecie. Wśród komentarzy można na przykład przeczytać:
- "To jest żenujące i pełne pogardy, żeby wykorzystywać uchodźców w takiej chwili do robienia porządków. Wstyd!".
Pojawiły się również dobre komentarze. Ponadto ludzie piszą, że w taki sposób uchodźcy mogą uciec myślami od wojny.
- "Bardzo dobrze, że są takie inicjatywy. Zawsze to ci ludzie mają jakiś sposób na ucieczkę od czarnych myśli i przy okazji budują swój pozytywny wizerunek w społeczeństwie" - czytamy w komentarzach na portalu społecznościowym.
- Tu działa taki mechanizm - terapia przez pracę. Jeżeli my męczymy swoje ciało, zwalniamy z pracy mózg - tłumaczyła psycholog, Beata Andruczyk w rozmowie z Anną Gryzą-Aneszko. - Przy tak trudnym czasie, jaki te kobiety przeżywają, to jest dobra metoda umęczenia ciała, a tym samym oderwania się od tej tragicznej sytuacji.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?