MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tysiąc osób bez bagażu na gdańskim lotnisku

red.
Pasażerowie docierają na lotnisko w Rębiechowie, ale ich bagaże już nie
Pasażerowie docierają na lotnisko w Rębiechowie, ale ich bagaże już nie P. Świderski
Od piątku 17 grudnia do niedzieli na gdańskie lotnisko bez bagażu przyleciało około 1000 osób. Gdy na lotnisku okaże się, że nie mamy bagażu od razu powinniśmy zgłosić się do Działu Reklamacji Bagażowych GDN Airport Services - informuje "Gazeta Wyborcza".

Tam dostaniemy wydruk ze specjalnym numerem swojej sprawy. Informacja natychmiast wysyłana jest do światowego systemu o zaginionych bagażach. Jednocześnie, gdy na jakimś lotnisku znaleziony zostanie jakiś bagaż informacja ta też trafia do systemu.

Na lotniskach we Frankfurcie i Monachium nikt jednak nie wpisuje do systemu informacji o zaginionych bagażach, dlatego nie wiadomo kiedy przylecą one do Gdańska.

Kiedy sytuacja wróci do normy też nie wiadomo. W poniedziałek 20 grudnia samolot z Frankfurtu, który wylądował w Gdańsku o 15 (planowo powinien być o 12:30) był pierwszym od kilku dni w który pasażerowie mieli swój bagaż. Jednak zagubionych wcześniej przywiózł tylko trzy sztuki - informuje "Gazeta Wyborcza".

Każdy może sam sprawdzić, gdzie aktualnie znajduje się jego bagaż dzięki specjalnej stronie internetowej. Jej adres można zaleźć na stronach linii lotniczych: LOT i Lufthansa.

Jest to część systemu informatycznego z którego korzysta także GDN Airport Services. Pasażer nie ma jednak dostępu do informacji, kiedy i w jaki sposób dotrze do niego bagaż. To może sprawdzić już tylko firma obsługująca na danym lotnisku danego przewoźnika, czyli w Rębiechowie GDN Airport Services.

KŁOPOTY NA LOTNISKU W RĘBIECHOWIE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki