Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko u nas! Jasnowidz z Człuchowa podda się eksperymentowi

Piotr Furtak
G.Mehring/Archiwum DB
Już w najbliższy wtorek Krzysztof Jackowski, słynny człuchowski jasnowidz, weźmie udział w nietypowym eksperymencie, który zostanie przeprowadzony w tamtejszej redakcji "Dziennika Bałtyckiego". Kilka osób na kartkach papieru napisze jedno zdanie. Kartki zostaną zaklejone w kopertach, a wizjoner postara się odczytać, co jest napisane na każdej z nich.

Najbardziej znanym jasnowidzem, który potrafił w podobny sposób odczytywać tego typu informacje, był Stefan Ossowiecki, znany przedwojenny wizjoner. Jego umiejętności w tej materii testował między innymi Józef Piłsudski.

- Jakiś czas temu anonimowa osoba przesłała mi kilka książek poświęconych działalności Stefana Ossowieckiego - mówi Krzysztof Jackowski. - Zainspirowało mnie to do tego stopnia, że sam spróbowałem swoich umiejętności w tym zakresie. Poprosiłem moją partnerkę, aby napisała na kartce najpierw jedno słowo, później całe zdanie... Ten eksperyment wypadł pozytywnie. Teraz chciałbym spróbować, czy uda mi się odczytać informacje napisane przez przypadkowe osoby. Jeśli z trzech kartek uda mi się dobrze odczytać jedną, uznam to za sukces.

Jasnowidz zaprasza do kibicowania mu podczas eksperymentu. - Swoich wizji nigdy nie przeprowadzam w ciszy - mówi Jackowski. - Wówczas są one nieudane. Zazwyczaj w takich sytuacjach włączam telewizor. Publiczność podczas eksperymentu nie będzie mi więc przeszkadzała.

Początkowo eksperyment miał być przeprowadzony w najbliższy czwartek, 7 marca. Okazało się jednak, że tego właśnie dnia do jasnowidza mają przyjechać policjanci ze Śląska, pracujący nad sprawą potrójnego morderstwa w Skrzyszowie w powiecie wodzisławskim.

- Podobne sprawy zazwyczaj zajmują co najmniej kilka godzin - mówi jasnowidz. - W czwartek mógłbym więc nie zdążyć.
Eksperyment przeprowadzony zostanie więc we wtorek, 12 marca o godzinie 17 w redakcji "Dziennika Bałtyckiego" mieszczącej się przy ulicy Zamkowej 15 a w Człuchowie. Zapraszamy wszystkich chętnych!

Ossowiecki też odczytywał

O czytaniu pisma przez Stefana Ossowieckiego tak pisał Wiesław Budzyński w "Opowieściach Tułaczych": Piłsudski sam to kiedyś sprawdził, wręczając mu zaklejoną kopertę. Ossowiecki odpowiedział wtedy: W kopercie jest kartka, na której Pan napisał: "Pocałuj mnie Pan w dupę", Piłsudski zrozumiał, że Ossowiecki ma niezwykłe uzdolnienia i zaproponował mu pracę w ambasadzie polskiej w Berlinie, by rozszyfrowywał Niemców. Ossowiecki odpowiedział: "Panie Marszałku, Niemcy doskonale będą wiedzieli, po co ja tam jestem i zrobią wszystko, żebym zginął w nieszczęśliwym wypadku". Piłsudski przyznał mu rację i zrezygnował ze swej propozycji.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki