Funkcjonariusze straży granicznej patrolujący lotnisko w Gdańsku Rębiechowie zauważyli, że zatoczce autobusowej zatrzymał się volkswagen passat. Gdy zwrócili kierowcy uwagę, ten najpierw zaczął uciekać autem, jednak po kilkudziesięciu metrach się zatrzymał. Mężczyzna krzyczał z auta obraźliwymi cytatami w kierunku funkcjonariuszy. Straż Graniczna próbowała trzy razy wylegitymować agresora, gdy to nic nie dało wyciągnęli go z samochodu i zawieźli do pomieszczenia Straży Granicznej. Za znieważenie funkcjonariusza zatrzymano 42-letniego mieszkańca Dobrego Miasta i przesłuchano. Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu za niestosowanie się do zakazów obowiązujących na lotnisku. Straż Graniczna skieruje wniosek o ukaranie mężczyzny do sądu.
Czytaj także: Lotnisko w Gdańsku obsłużyło w maju ponad 289 tys. pasażerów
Również w sobotę, kilka godzin później Straż Graniczna interweniowała wobec 29-latka, który nie mając stałego miejsca zamieszkania został wycofany przez obsługę lotu do Menchesteru z powodu stanu wskazującego na spożycie alkoholu. Mężczyzna wpadł w szał. Proszono go o opuszczenie gatu. Nic nie skutkowało. Agresja mężczyzny się nasilała, ubliżał funkcjonariuszom i wygrażał, że nigdzie nie pójdzie, dopóki Straż Graniczna nie odkupi mu biletu. Chciał by zapłacić za następny lot lub wpuścić na samolot z którego został wycofany przez przewoźnika. Ostatecznie 29-latka obezwładniono i wyprowadzono z terminala. W trakcie przejazdu do Placówki SG mężczyzna kopał w siedzenia i drzw. Niestety, jego agresję trzeba było wytłumić paralizatorem. Na miejscu zbadano jego trzeźwość. Miał przeszło 1,6 prom. alkoholu. Przekazano go policji. Gdy wytrzeźwiał otrzymał mandat w wysokości 300 zł za zakłócanie i utrudnianie pracy personelowi lotniska.
Kolejna interwencja miała miejsce w niedziele tuż po północy, dyżurny Służby Ochrony Lotniska zwrócił się do Straży Granicznej o pomoc w sprawie 32-latka z Gryfic, który po przylocie z Norwegii był agresywny, nie chciał opuścić strefy zastrzeżonej lotniska, a gdy już ją opuścił, stał się jeszcze bardziej agresywny. Mężczyzna wrzeszczał, wymachiwał rękami, ubliżał innym. Gdy strażnicy graniczni wezwali awanturnika do uspokojenia się a nie przyniosło to rezultatu, poproszono mężczyznę o okazanie dokumentu tożsamości. Ponieważ próbował wtedy uciekać, funkcjonariusze obezwładnili go i założyli kajdanki i zabrali go samochodem do placówki Straży Granicznej. Podczas podróży mężczyzna uderzał głową o podłogę, wyzywał funkcjonariuszy Dwukrotnie wobec niego funkcjonariusze musieli użyć paralizatora.
W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa znieważenia funkcjonariuszy, mężczyznę zatrzymano i umieszczono w pomieszczeniach dla zatrzymanych Placówki SG w Gdańsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
