Mimo zwycięstwa trener Mariusz Niedbalski miał do swoich podopiecznych pewne zastrzeżenia. Szkoleniowca sopockiego teamu denerwował przede wszystkim brak koncentracji zespołu w ważnych momentach.
- Niestety, mój zespół lubi sprawiać rywalom prezenty i np. nie trafić kilku rzutów wolnych w końcówce. Na szczęście mieliśmy mecz pod kontrolą - mówi na łamach serwisu sportowefakty.pl Mariusz Niedbalski.
Jeszcze nie tak dawno jednak wydawało się, że sopocka ekipa znajduje się w kryzysie. Przegrała bowiem trzy spotkania z rzędu, z Energą Czarnymi Słupsk, PGE Turowem Zgorzelec oraz… Anwilem Włocławek.
- Cieszę się z tego zwycięstwa, bo to nasze drugie z rzędu i pokazuje, że niektórzy zbyt wcześniej postawili na nas krzyżyk. Z Treflem trzeba będzie się nadal liczyć - dodał Niedbalski.
Źródło: www.sportowefakty.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?