Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Trefla Sopot Mariusz Niedbalski: Niektórzy zbyt wcześniej nas skreślili

ŁŻ
Przemek Swiderski/Polskapresse
W sobotę zawodnicy Trefla Sopot pokonali we Włocławku miejscowy Anwil. Decydująca o losach tego pojedynku okazała się trzecia kwarta spotkania, wygrana przez gości 70:64.

Mimo zwycięstwa trener Mariusz Niedbalski miał do swoich podopiecznych pewne zastrzeżenia. Szkoleniowca sopockiego teamu denerwował przede wszystkim brak koncentracji zespołu w ważnych momentach.

- Niestety, mój zespół lubi sprawiać rywalom prezenty i np. nie trafić kilku rzutów wolnych w końcówce. Na szczęście mieliśmy mecz pod kontrolą - mówi na łamach serwisu sportowefakty.pl Mariusz Niedbalski.

Jeszcze nie tak dawno jednak wydawało się, że sopocka ekipa znajduje się w kryzysie. Przegrała bowiem trzy spotkania z rzędu, z Energą Czarnymi Słupsk, PGE Turowem Zgorzelec oraz… Anwilem Włocławek.

- Cieszę się z tego zwycięstwa, bo to nasze drugie z rzędu i pokazuje, że niektórzy zbyt wcześniej postawili na nas krzyżyk. Z Treflem trzeba będzie się nadal liczyć - dodał Niedbalski.

Źródło: www.sportowefakty.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki