Gdynianie w meczu z Wisłą Płock nie zachwycili, ale zdołali wykorzystać błąd przeciwnika. Dzięki trafieniu Michała Szuberta wywalczyli trzy punkty, które poprawiły ich sytuację w ligowej tabeli.
- Był to dla nas bardzo trudny mecz. Po serii niepowodzeń przyjechaliśmy do naprawdę dobrej drużyny. Mecz może nie był szybki i dynamiczny, wygrał po prostu zespół, który strzelił bramkę. Byliśmy o tę bramkę lepsi. Obie drużyny miały swoje sytuacje, my swoją wykorzystaliśmy. Te punkty są dla nas bardzo ważne. W naszej sytuacji, gdy byliśmy na ostatnim miejscu, są naprawdę bezcenne - mówił po meczu Grzegorz Niciński.
Tymczasowy szkoleniowiec Arki zwrócił uwagę również na inny aspekt zwycięstwa w Płocku - na sferę mentalną.
- Chciałem pochwalić chłopaków za grę, za wiarę. Po tym meczu myślę, że uwierzymy, że potrafimy grać w piłkę, bo mamy ku temu potencjał, a teraz powinno być już łatwiej - przyznał Niciński, który dodał, że dedykuje to zwycięstwo poprzedniemu sztabowi szkoleniowemu.
- Ja tylko popracowałem tydzień czasu i zgarnęliśmy trzy punkty, ale ja ich nie przypisuję sobie, ja tylko kontynuowałem naszą pracę - tłumaczył 41-letni szkoleniowiec.
źródło: Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?