Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trefl Sopot wychodzi na prostą. Zoran Martić: W koszykówce jest jak w życiu

Krzysztof Michalski
Przemyslaw Swiderski
We wczorajszym spotkaniu z dziennikarzami udział wzięli Jacek Karnowski - prezydent Sopotu, Kazimierz Wierzbicki - właściciel i założyciel Trefla Sopot, Roman Szczepan Kniter - prezes zarządu Trefl Sopot SA oraz Zoran Martić - pierwszy trener zespołu. Działacze podsumowali pierwsze miesiące pracy nowego zarządu i zmiany dokonane w klubie w letniej przerwie.

Kniter prezesem Trefla jest od połowy maja. Jednocześnie jest też prezesem Trefl SA i siatkarskiego Atomu Trefla Sopot.
- Bardzo dziękuję panu Romanowi Szczepanowi Kniterowi, że tak mocno angażuje się w pracę klubu. Trzyma dużą dyscyplinę i bardzo nam pomaga. Myślę, że jego obecność jest niezwykle istotna - rozpoczął Kazimierz Wierzbicki. Prezes Kniter po objęciu posady w sopockim klubie nie ukrywał, że Trefl jest zadłużony wobec różnych podmiotów. Teraz podkreślał, że finanse zostały uporządkowane.

- Mamy ustalone harmonogramy spłat wobec partnerów. Sytuacja finansowa wygląda znacznie lepiej. Uważam, że zrobiliśmy pierwszy krok do odzyskania wiarygodności - mówił Kniter.

W porównaniu do poprzedniego sezonu budżet klubu uległ zmniejszeniu o 40 procent, co jest wynikiem rezygnacji ze sponsoringu Grupy Lotos. - Mimo to, udało się nam skonstruować budżet, który jest w praktyce w 90-procentach zbilansowany. Te 10 procent to deficyt, który musimy wywalczyć przez najbliższe miesiące, aby w pełni zbilansować budżet - kontynuował prezes.

O pomoc w poprawie sytuacji poprosił dwie osoby: Joannę Szczupaczyńską-Zalewską i Dariusza Gadomskiego. - Pani Joanna pełni rolę dyrektora zarządzającego a Dariusz Gadomski jest wiceprezesem klubu. Ja zajmuję się sprawami strategicznymi, z kolei te dwie osoby skupiają się na kwestiach codziennych - opisywał sternik klubu.

Na koniec głos zabrał szkoleniowiec koszykarzy Trefla Zoran Martić, który wypowiedział się o sprawach sportowych.
- Drużyna straciła siedmiu zawodników, którzy średnio zdobywali 75 punktów na mecz. Jest to spora strata, potrzebujemy więc nieco czasu, aby te braki uzupełnić - mówił szkoleniowiec. - Mamy młodych zawodników i chcemy na nich stawiać, ale liczymy też na doświadczonych graczy. Bo w koszykówce jest jak w życiu, ci starsi, bardziej doświadczeni muszą uczyć młodszych. I tego od nich oczekujemy - kontynuował Słoweniec. Podkreślał też, że najważniejsza dla niego jest dobra gra w defensywie.

Trefl rozpoczyna ligę od trójmiejskich derbów z Asseco Gdynia. Mecz odbędzie się w Ergo Arenie, co jednak nie będzie w tym sezonie regułą.

- Takie mecze jak z Asseco, Stelmetem Zielona Góra czy Turowem Zgorzelec będziemy grali w Ergo Arenie. W tych mniej prestiżowych skorzystamy natomiast z gościnności Hali Stulecia - mówił Roman Szczepan Kniter.

Mecz Trefl Sopot - Asseco Gdynia już w sobotę 10 października o godz. 13. Sprzedaż biletów na to spotkanie rusza juz jutro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki