Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trefl Sopot i Polpharma Starogard Gdański spróbują przełamać złą passę

Krzysztof Michalski
Przemyslaw Swiderski
Dzisiaj złą passę na początku sezonu spróbują przełamać koszykarze Trefla i Polpharmy. Większą szansę na przełom mają sopocianie, którzy zagrają na wyjeździe z King Wilki Morskie Szczecin.

Gospodarze mają identyczny bilans jak ekipa z Pomorza - 0 zwycięstw i 3 porażki. Nie jest to więc żadna potęga, chociaż ostatnio napędzili trochę stracha mistrzom Polski, Stelmetowi Zielona Góra. Drużyna trenera Marticia po katastrofalnej inauguracji z Asseco w następnych meczach prezentowała się znacznie lepiej, ale zarówno z AZS Koszalin, jak i Śląskiem Wrocław przegrała na własne życzenie jednym punktem. Boli zwłaszcza porażka ze Śląskiem, bo sopocianie na minutę przed końcem prowadzili sześcioma oczkami.

Wciąż nie może grać Ater Majok i nie wiadomo dokładnie, kiedy Sudańczyk będzie mógł wrócić na parkiet. W meczu ze Śląskiem zaskakująco dobrze poradził sobie sprowadzony jako jego zastępstwo Nenad Misanović i Serb z pewnością będzie chciał dzisiaj potwierdzić dobrą dyspozycję. Atutem sopocian jest też na pewno Piotr Śmigielski, który po problemach ze zdrowiem wrócił na dobre do gry i w spotkaniu ze Śląskiem był najlepszym koszykarzem w ekipie Trefla.

Bardzo ciężkie zadanie stoi przed Polpharmą. Starogardzianie na swoim boisku podejmą zespół Stelmetu (początek o godz. 18). W TBL znalazłoby się kilku lepszych na przełamanie rywali. Polpharma ma trochę pecha. Po kadrowej rewolucji, którą przeszła ta drużyna, potrzeba czasu na zgranie się zawodników. I widać, że tego zgrania i zrozumienia w ekipie trenera Dariusza Szczubiała brakuje. Polpharma momentami gra naprawdę ciekawie, ale w każdym meczu na koniec słabnie i dlatego ma na swoim koncie komplet trzech porażek. Teraz natrafia na Stelmet, który wyrasta wysoko ponad resztę ligi i ciężko oczekiwać, że w tym spotkaniu starogardzianie przerwą swoją złą passę. Jednak można też spojrzeć na to z innej strony - na Kociewiakach nie ciąży żadna presja. Jeśli przegrają, nikt nie będzie miał do nich pretensji, mogą więc zagrać na luzie, cieszyć się grą i... być może sprawić niespodziankę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki