Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trefl Sopot gra z Kotwicą i... WOŚP

Paweł Durkiewicz
Wygrana to obowiązek dla koszykarzy Trefla w niedzielnym meczu 13. kolejki Tauron Basket Ligi z Kotwicą Kołobrzeg. W Ergo Arenie sopocianie podejmą przeciwnika, który ograł ich nieoczekiwanie na początku sezonu, szykuje się więc okazja do srogiego rewanżu. Po ostatniej porażce w Koszalinie z AZS gracze Karlisa Muiznieksa nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów przed własna publicznością.

Drużyna z Pomorza Zachodniego w obecnych rozgrywkach spisuje się słabo, co odzwierciedla bilans (3-8) i 11., przedostatnie miejsce w tabeli. Swój najlepszy mecz od startu ligi kołobrzeżanie rozegrali w drugiej kolejce, gdy wygrali u siebie 74:68 z... Treflem. Do takiego wyniku najbardziej przyczynił się obrońca Ted Scott, który zdobył aż 28 punktów, będąc nie do zatrzymania dla sopockich obrońców. Poza nim dobrze spisał się też środkowy Darrell Harris, autor 16 "oczek" i 11 zbiórek. O ile w pierwszej połowie warunki gry dyktowali sopocianie, w trzeciej kwarcie dowodzona przez swoich amerykańskich liderów Kotwica wprost ośmieszyła nasz zespół, pozwalając mu na zdobycie zaledwie 8 punktów w tej części.

Trener Dariusz Szczubiał nie zawsze może jednak polegać na swoich gwiazdach. Choć utalentowany ofensywnie Scott od samego początku plasuje się na pozycji lidera strzelców całej ekstraklasy (średnia aż 26 punktów), nie jest tajemnicą że zawodnik gra samolubnie i sprawia kłopoty wychowawcze. Gdy popisy indywidualne mu wychodzą, a zespół wygrywa - nikt w Kołobrzegu nie narzeka. Tyle tylko, że częściej zdarza się sytuacja odwrotna i atmosfera w ekipie pogarsza się. Tak właśnie było po ostatnim meczu Kotwicy z PBG Basketem Poznań, w którym "czarodzieje z wydm" minimalnie ulegli rywalom 82:83 po przegranej różnicą 18 punktów czwartej kwarcie. W ostatniej akcji spotkania broniony przez aż trzech graczy Scott oddał bardzo niecelny rzut z dalekiego dystansu, mimo że pod samym koszem czekał na podanie niepilnowany skrzydłowy Marko Djurić. Tuż po końcowej syrenie w szatni Kotwicy doszło do solidnej awantury, po której władze klubu podjęły negocjacje w sprawie rozwiązania umowy z krnąbrnym Amerykaninem. Choć sprawa wydawała się już przesądzona, podobno koszykarz przemyślał swoje zachowanie, przeprosił kolegów i chciałby wrócić do drużyny.

Czy ze Scottem czy bez niego, Kotwica nie jest rywalem, którego Trefl powinien się obawiać. Walczący o utrzymanie pozycji wicelidera tabeli żółto-czarni muszą wygrać, nawet biorąc pod uwagę tradycyjnie już niepełny skład. Z powodu kontuzji kolana nie może grać Slobodan Ljubotina, który tuż przed świętami przeszedł zabieg artroskopii kolana i powróci dopiero za dwa tygodnie przed meczem derbowym z Polpharmą Starogard Gdański. Lepiej miewa się za to Filip Dylewicz, któremu szybko goi się rana po pogryzieniu przez psa. Na starcie z kołobrzeżanami "Dylu" powinien być gotowy.

W niedzielę sopocki klub wesprze 19. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W studiu gdańskiego oddziału TVP będzie możliwość wylicytowania serii treflowych gadżetów, a także nie lada gratki - bonu na udział w treningu z koszykarzami. Także w czasie koszykarskiego widowiska będzie można wspomóc akcję Jerzego Owsiaka, wrzucając datki do puszek wolontariuszy.

Początek spotkania z Kotwicą w niedzielę o 18. Bilety (w cenach: normalne 10-30 zł, ulgowe 5-20) można nabywać w kasach Ergo Areny dziś (godz. 16-19), jutro (14-18) oraz w dniu meczu od 14.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki