- Indykpol AZS ma same zwycięstwa u siebie, my na wyjazdach, więc w piątek komuś się ta passa skończy - podkreślał słusznie przed meczem Mateusz Mika, przyjmujący gdańskiego zespołu.
No i skończyła - olsztynianom. Mecz przysporzył jednak kibicom sporej dawki emocji, jak wiele pojedynków tych drużyn w ostatnim czasie. Ale miał też dosyć dziwny przebieg. Gdańszczanie potrafili bowiem zdominować rywala, by za chwilę samemu dać się stłamsić, jak choćby w trzeciej partii przegranej do 16.
W szeregach Trefla spora grupa zawodników zasłużyła na wyróżnienie, ale chyba na największe - Piotr Nowakowski. Środkowy gdańskiego zespołu zdobył w całym spotkaniu 17 punktów, w tym aż sześć razy blokował rywali. Ponadto, swoją cegiełkę do tego zwycięstwa dołożyli też Damian Schulz, Artur Szalpuk i Mateusz Mika.
W kolejnym pojedynku podopieczni trenera Andrei Anastasiego zagrają z Dafi Społem Kielce. Spotkanie to zaplanowane zostało na niedzielę, 19 listopada (godz. 15).
Indykpol AZS Olsztyn - Trefl Gdańsk 2:3 (20:25, 25:23, 25:16, 19:25, 13:15)
Indykpol AZS: Woicki 3, Rousseaux 2, Pliński 12, Hadrava 17, Andringa 11, Kochanowski 22, Żurek (libero) oraz Scheerhoorn, Zniszczoł, Makowski, Kańczok, Zabłocki.
Trefl Gdańsk: Sanders, Szalpuk 17, Grzyb 4, Schulz 16, Mika 17, Nowakowski 17, Olenderek (libero) oraz Gunter, Jakubiszak 2, Kozłowski, McDonell 4, Ferens 1.
TOP sportowy 24: zobacz hity internetu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?