Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Transport Polska-Rosja. Koniec przewozowego paraliżu?

Redakcja
Jacek Smarz
Kolejny raz w Gdańsku zebrali się przedstawiciele rządu polskiego i rosyjskiego. Rozmowy dotyczą przełamania trwającego od lutego 2016 roku paraliżu drogowego przewozu towarów między oboma krajami. To już szóste spotkanie stron w tej sprawie w ciągu minionych kilku miesięcy. Kompromis w końcu wydaje się bliski.

- To bardzo trudne rozmowy. Podczas poprzedniego spotkania, 19 lutego w Moskwie wydawało się, że doszliśmy już do większości uzgodnień, jednak przesłany do nas dokument, który miał być owocem tamtych rozmów, różni się w niektórych szczegółach od tego, co wówczas ustaliliśmy. Stąd kolejne rozmowy w Gdańsku – tłumaczył na dzisiejszej konferencji prasowej przed rozpoczęciem kolejnej tury rozmów z Rosjanami Jerzy Szmit, wiceminister Infrastruktury i Budownictwa.

Czytaj też: Delegacja rosyjska nie pojawiła się na potkaniu ws. przewozu towarów między Polską a Rosją

Tylko do 15 kwietnia 2016 r. obowiązuje tymczasowe porozumienie pomiędzy Polską a Federacją Rosyjską dotyczące transportu drogowego. Wypracowano je w lutym. Gdańskie spotkanie może się okazać rozmowami „ostatniej szansy” na ustalenie trwałych zasad przewozu.

Główną kością niezgody jest kwalifikacja przewozów. Rosjanie chcą traktować przewozy towarów z fabryk zagranicznych koncernów działających na terenie Polski... jako tranzyt z kraju trzeciego.

- O tym, jak obecnie wygląda sytuacja dobrze mówi kazus pana Daniłko, kierowcy z Białej Podlaskiej. Dojechał on ze swoim transportem już prawie do Moskwy, która była celem jego podróży. Tam został jednak zatrzymany, bo nie ma przetłumaczonego na język rosyjski prawa jazdy. Pretekstem dla tamtejszych służb okazała się litera „ł” w jego nazwisku, której nie ma w łacińskim alfabecie. Został zatrzymany na trzy dni, nałożono na niego karę 27 tysięcy rubli i ma stanąć przed sądem w Rosji za nieposiadanie ważnego prawa jazdy – opowiadał minister Szmit.

- Nasze straty są relatywnie niewielkie, ponieważ obowiązują jeszcze obostrzenia w wymianie towarowej między Rosją, a resztą świata. Powoduje to, że po prostu przenosimy samochody z kierunku wschodniego na inne trasy. To jednak niesie ze sobą nadpodaż usług i w dłuższej perspektywie może odbić się poważnie na rentowności branży transportowej w Polsce. Nie czekamy jednak z założonymi rękami, sondujemy nowe rynki. Już niedługo właśnie tu, w Trójmieście będziemy gościć delegację ludzi biznesu z Iranu, którzy chcą nawiązać z nami współpracę – mówił Jerzy Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce.

Gdańskie rozmowy zaplanowano na dwa dni, więc ich rezultaty poznamy najprawdopodobniej w piątek, 1 kwietnia 2016 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki