- Potwierdzam, że prowadzimy rozmowy z Bartoszem Ślusarskim i na dzisiaj tyle mogę na ten temat powiedzieć - informuje nas Wojciech Pertkiewicz, prezes Arki. - Sam piłkarz ma w sobotę przyjechać do Gdyni, ale na rozmowy, bo nie ma szans, aby pojawił się na boisku w meczu sparingowym. Cichocki i Kowalski są znacznie bliżej gry w naszym zespole i oni przeciwko Olimpii powinni wystąpić. Natomiast ukraiński pomocnik, jeżeli zdąży przyjechać, rozpocznie w sobotę testy. Medialnych informacji, że piłkarzem Arki w rundzie wiosennej mógłby zostać także inny piłkarz Lecha Rafał Murawski nie mogę niestety potwierdzić. Wprawdzie i z nim rozmawiałem, ale z różnych względów sentymentalny powrót "Murasia" do Arki nie wchodzi w grę.
Ślusarski i Murawski są "ofiarami" kontrowersyjnych wydarzeń na zgrupowaniu Lecha w Jarocinie. A dokładnie kłótni z drugim trenerem tego zespołu, po której obu byłych reprezentantów Polski zesłano do drużyny rezerwowej Lecha. Od tej pory obaj byli przymierzani do innych ekstraklaso-wych drużyn w Polsce. Murawski zdecydował się przyjąć ofertę Pogoni Szczecin. Mateusz Cichocki z kolei zagrał w rundzie jesiennej 4 mecze w ekstraklasie w barwach Legii, natomiast Tomasz Kowalski ma za sobą 15 ekstraklasowych występów w barwach Jagiellonii Białystok i Widzewa.
Zespół Arki czeka dziesiąty mecz sparingowy. W sobotę o godz. 15 zagra z I-ligową Olimpią Grudziądz na nowej sztucznej murawie - znacznie lepszej jakości - położonej niedawno na jednym z treningowych boisk obiektów GOSiR, w tzw. klatce.
W Grudziądzu dość niespodziewanie doszło na początku stycznia do zmiany trenera. Tomasza Kafarskiego zmienił Dariusz Kubicki, a obu szkoleniowców łączy to, że niegdyś prowadzili Lechię Gdańsk. Jeszcze jesienią w klubowej kadrze Olimpii mieścił się były środkowy obrońca Arki Sławomir Mazurkiewicz, ale zimą rozstał się z zespołem.
Arka sobotnim meczem kończy drugie tej zimy zgrupowanie dochodzeniowe. Na dwa tygodnie przed wznowieniem rozgrywek dyspozycja drużyny powinna rosnąć, ale jutrzejszy sparing nadal nie będzie mógł służyć miarodajnym ocenom. Dlaczego? Bo trener Paweł Sikora nie będzie mógł skorzystać z kilku podstawowych, a kontuzjowanych obecnie, piłkarzy. Kandydaci na nowych arkowców będą pewnie chcieli zaprezentować się z jak najkorzystniejszej strony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?