Gdy w połowie maja Tomasz Witkowski po długich negocjacjach zdecydował się zrezygnować z pracy zawodowej i podpisał profesjonalny kontrakt z MH Automatyką Stoczniowcem 2014, kibice odetchnęli z ulgą - pozycja bramkarza była zabezpieczona, zwłaszcza biorąc pod uwagę wcześniejsze pozyskanie Michała Kielera z Zagłębia Sosnowiec.
Tymczasem dwa tygodnie później klub wystosował lakoniczne oświadczenie, iż kontrakt z Tomaszem Witkowskim, jednym z najbardziej wartościowych zawodników w kadrze zespołu, w porozumieniu ze sztabem szkoleniowym, został rozwiązany. Na dodatek obie strony odmówiły komentarza tej decyzji.
- Umówiliśmy się z zawodnikiem, że powodów decyzji nie będziemy komentować - mówi “Dziennikowi Bałtyckiemu” Arkadiusz Bruliński, wiceprezes gdańskiego klubu. - Jako klub musimy wymagać przestrzegania wszystkich zapisów kontraktowych. I nie ma to znaczenia, czy sprawa dotyczy wiodącego zawodnika, czy hokeisty dalszego planu - dodaje wiceprezes klubu.
Rozwiązanie kontraktu z Tomaszem Witkowskim sprawia, że jedynym bramkarzem w klubie pozostał Michał Kieler. O miejsce w zespole stara sie też dwóch golkiperów z poprzedniego sezonu - Arnold Szymczewski i Wiktor Kopyciński. Obaj przygotowują się do sezonu indywidualnie a decyzja, z którym z nich klub podpisze umowę, podjęta zostanie w sierpniu, podczas treningów na lodzie.
- W obecnej sytuacji bierzemy pod uwagę zakontraktowanie jeszcze jednego bramkarza. Rynek golkiperów w Polsce jest ubogi, a jeśli chodzi o wartościowych graczy na tej pozycji, sprawa wygląda jeszcze gorzej. Dlatego nie wykluczamy pozyskania zagranicznego bramkarza. Decyzje zapadną w sierpniu - mówi Bruliński.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?