- Cieszę się z wyniku 3:0, choć z perspektywy gry wydaje się on być nawet zbyt wysoki. Przed nami cały czas dużo pracy. Jesteśmy dopiero na początku naszej drogi. Po pierwszej połowie mogliśmy być szczęśliwi, że nie przegrywaliśmy. Jagiellonia mogła prowadzić nawet 3:0. Nasza gra to była katastrofa. W drugiej połowie wszystko się odmieniło. W przerwie powiedziałem kilka słów moim pilkarzom, głównie w kwestii mentalności i to na nich właściwie podziałało. Wyglądaliśmy jak drużyna mężczyzn. Po pierwszym golu grało już nam się łatwiej, a potem już wykorzystywaliśmy błędy rywali. Cieszę się z przerwy na reprezentację, bo będzie czas spokojnie potrenować, a są piłkarze, którzy potrzebują na drobienia braków - powiedział po meczu von Heesen.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?