Zawodnik nie ma już pieniędzy i jak sam twierdzi, nie jest w stanie płacić swoim mechanikom ani nawet regulować rachunków. Całą winę, zresztą nie po raz pierwszy, zrzuca na działaczy gdańskiego klubu. Jak twierdzi, nie robią oni nic, by mu pomóc.
- Klub mnie po prostu olewa. Tracę już powoli nadzieję, że odzyskam moje pieniądze, a muszę przecież płacić rachunki. Ta sytuacja jest po prostu gów*****. Szanuję oczywiście polskich fanów, ale działacze udowadniają, że nie szanują mnie - denerwuje się w rozmowie ze szwedzkim dziennikiem Expressen, Jonasson.
Zawodnik już wcześniej wielokrotnie wspominał o tym, że sytuacja Renault Zdunek Wybrzeża jest, łagodnie rzecz ujmując, niewesoła. Klub rzeczywiście boryka się z problemami finansowymi. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że nie utrzyma się w tym roku w Enea Ekstralidze.
Agencja TVN/x-news
Źródło:Expressen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?