Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Temat aborcji rozpętał wielką burzę

E. Okoniewska, J. Surażyńska
Jedni popierają „czarny protest”, inni uważają, że to manipulacja. Zobacz, co o aborcji mówią mieszkańcy powiatu.

Fala protestów w całej Polsce. A wszystko za sprawą pomysłu zaostrzenia przepisów aborcyjnych. Niemal we wszystkich większych miastach kobiety wyszły na ulicę. W Kościerzynie nie było „czarnego protestu”, jednak głosów poparcia i sprzeciwu nie brakuje. Sprawdziliśmy, co na temat całkowitego zakazu aborcji myślą mieszkańcy powiatu kościerskiego.

- Solidaryzuję się z protestującymi kobietami, choć sama, ze względu na pracę, nie mogłam brać udziału w manifestacji w Warszawie - mówi Alicja Sierzputowska, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Położnych i Pielęgniarek w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie. - Uważam, że kobieta musi mieć wybór. Nikt lepiej niż ona sama nie zna sytuacji. Często to dla niej dramat, zwłaszcza że opieka państwa nad chorymi dziećmi jest żadna. Ochrona płodu, kiedy zagrożone jest życie kobiety, to hipokryzja. Dlaczego w ogóle o takich sprawach mają decydować politycy?

Projekt wywołał lawinę komentarzy i mnóstwo kontrowersji. Tymczasem rządzący podkreślają, że to nie PiS jest autorem tego rozwiązania.

- Ani PiS, ani rząd PiS nie ma z tym absolutnie nic wspólnego i źle się dzieje, że opozycja próbuje wmówić, że autorami projektu są politycy PiS. To jest nieprawda - mówi Waldemar Bonkowski, senator z ramienia PiS. - Projekt zakazujący aborcji jest propozycją obywatelską. Osobiście nie mam dylematu w tym temacie, bo uważam, że człowiek nie powinien zabijać. Każdy jednak ma własne sumienie. Dopuszczałbym możliwość aborcji w przypadku, gdy ciąża zagraża życiu kobiety. Jednak nie zgadzam się na prowadzenie selekcji, które dzieci mają żyć, a które nie, ponieważ mogą urodzić się chore.

Lekarze zwracają uwagę, że skala występowania poważnych wad genetycznych płodów jest duża.

- Obecna ustawa nie jest najgorsza. Zaostrzanie jej to - moim zdaniem - cofanie się - mówi lek. med. Marek Moll, lekarz kierujący Oddziałem Położnictwa i Ginekologii z Pododdziałem Patologii Ciąży w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie. - Powinna się raczej dokonać delikatna liberalizacja prawa. To bardzo trudny temat, wałkowany od ćwierć wieku przez każdą ekipę rządzącą. Te kobiety, które chcą usunąć ciążę, to i tak tego dokonają za granicą. Natomiast te, które zostają w kraju, przeżywają prawdziwy dramat. Nie brakuje przypadków, kiedy kobieta np. w 11 tygodniu ciąży dowiaduje się, że jej dziecko nie ma mózgu, nie będzie żyło, a mimo to przez kolejne miesiące musi donosić ciążę. Dodam, że ryzyko dla niej samej jest ogromne, często wiąże się z okaleczeniem podczas porodu, ponieważ takie dzieci zwykle źle się układają i może dojść do komplikacji.

Temat aborcji wywołał prawdziwą burzę. Zaostrzenie przepisów jednym się podoba, przez innych jest krytykowane.

- Nie jestem zwolenniczką zmian obecnych przepisów, ponieważ uważam, że nie ma takiej potrzeby - mówi Alicja Żurawska, starosta kościerski. - Oczywiście bywają różne sytuacje, w których nawet wypracowany przed laty kompromis jest niedopracowany. Uważam, że wszystko co jest zaostrzone, nie jest dobre. Zdarzają się sytuacje nieprzewidywalne i czasem trzeba się zastanowić, co jest ważniejsze: życie matki czy dziecka. To są indywidualne przypadki i w takich sytuacjach nie można niczego nakazywać.

„Czarny protest” krytykują niektóre mieszkanki naszego powiatu.

- Uważam, że trzeba wprowadzić całkowity zakaz aborcji - mówi Katarzyna z Kościerzyny. - Pozostawianie wyboru kobiecie może być nadużywane. Przecież chodzi o dziecko, a nie jak niektórzy mówią, że to tylko płód. Trzeba jasno powiedzieć, że aborcja to zabijanie. Nie można robić selekcji, że jednym dzieciom pozwala się żyć, a innym nie. Ktoś musi stanąć w obronie życia poczętego.

Senator Waldemar Bonkowski podkreśla, że protestujący zostali zmanipulowani.

- Tu nie chodzi o żadną obronę demokracji, bo ta w żaden sposób nie jest zagrożona - mówi. - Niektórzy protestujący w ogóle nie wiedzą, po co przyszli na manifestację i w jakiej sprawie. PiS nie ma planów dotyczących całkowitego zakazu aborcji. Skończył się temat Trybunału Konstytucyjnego i celowo opozycja wywołała kolejny temat zastępczy. Tak naprawdę chodzi tylko o odebranie władzy.

Marek Moll, ginekolog i położnik przyznaje, że wiele kobiet przeżywa prawdziwe dramaty. - Sporo jest przypadków, w których możemy zauważyć wady letalne płodu. Coraz starsze kobiety decydują się na macierzyństwo i ryzyko wzrasta - mówi lek. med. M. Moll.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki