A przynajmniej bezpieczniejsze niż do tej pory. Dlatego samobójcza śmierć dwunastolatka musi być wyjaśniona do końca. Trzeba ustalić, czy chłopiec z zaburzeniami zachowania powinien zostać odebrany matce. Bo może była jeszcze szansa na wsparcie kobiety, która nie do końca radziła sobie z synem.
A jeśli już jego pobyt w domu nie był korzystny, to czy akurat pogotowie opiekuńcze było najlepszym dla chłopca miejscem. I czy opieka w tym pogotowiu była wystarczająca. Obawiam się jednak, że śmierć dziecka może być pretekstem. Tak samo, jak pretekstem stała się przed 10 laty samobójcza śmierć gdańskiej gimnazjalistki. Po tamtym polowaniu na winnych pozostały do dziś niewyrównane krzywdy i niesmak. Poczekajmy więc na wyniki śledztwa. I wyciągnijmy wnioski, by dramat Marka był ostatnim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?