Tak Kołodziejczak miażdżył program Tuska. "To jakaś patologia"

Program wyborczy Koalicji Obywatelskiej przez ostatnie lata był tematem tabu. Wielokrotnie pytani o propozycje programowe politycy PO irytowali się na dziennikarzy i robili wszystko, aby odpowiedzi uniknąć. Małgorzata Kidawa-Błońska w jednym z wywiadów wyznała wprost, że śmieszą ją pytania o program.

Okres przedwyborczy rządzi się jednak swoimi prawami i wyścig na pomysły, które przekonają wyborców do określonej partii trwa w najlepsze. Jedną z propozycji Donald Tusk złożył wyborcom już pół roku temu. Ostro skomentował ją wówczas lider Agrounii Michał Kołodziejczak, który obecnie jest kandydatem KO na posła.

Dokładnie sześć miesięcy temu Kołodziejczak był jeszcze w sojuszu z Porozumieniem. To właśnie z tym ugrupowaniem Agrounia miała wystartować w jesiennych wyborach parlamentarnych. Sojusz ten był jednak chyba najkrótszym w historii polskiej polityki, bo rozpadł się po trzech miesiącach. W tym czasie Kołodziejczak został jednak zapytany przez Jacka Prusinowskiego w "Sednie Sprawy" na antenie Radia PLUS, czy idąc do Sejmu, aby - jak sam podkreśla - zmienić władzę, chciałby współrządzić z tymi, którzy na odsunięcie PiS od władzy mają największą szansę, tj. z Platformą Obywatelską, Lewicą i Polską 2050.

Odpowiedź, jakiej udzielił Kołodziejczak może dziś bardzo zaskoczyć wyborców Koalicji Obywatelskiej. Lider Agrounii bezlitośnie mówił bowiem o samym Donaldzie Tusku, jak i jego propozycji programowej.

Odnosząc się do propozycji lidera PO o kredytach na mieszkanie 0 proc. stwierdził, że to "wyimaginowany program". Dalej było jeszcze mocniej.

– To jest kupowanie ludzi programem PiS-u. To jest jakaś patologia, która dosięgnęła polskie społeczeństwo – ocenił.

– Donald Tusk niech wróci tam, gdzie nauczy się jak budować w Polsce domy i mieszkania – dodał.

Dalej Kołodziejczak podkreślał, że co z tego, że lider PO da ludziom kredyty 0 proc. skoro mieszkania będziemy budowali z niemieckich cegieł, włoskich toalet, będziemy do nich wstawiać francuskie wanny i będziemy do nich przywozić blachę ze Szwecji.

– Naprawdę? Tego chce Donald Tusk i tego chce dziś opozycja? Budowania takiej Polski? – pytał, dodając, iż on chce Polski budowanej siłą naszych firm.

Na inny, ukryty aspekt propozycji programowych Koalicji Obywatelskiej ledwie w środę zwrócił uwagę lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

– Jeżeli bym popatrzył na listę PO, to tam Partia Zieloni ma eutanazję wpisaną w program wyborczy! To jest członek Koalicji Obywatelskiej z nazwy wymieniony, to podmiot Koalicji Obywatelskiej – alarmował.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Co oficjalnie koalicja skupiona wokół partii Donalda Tuska zamierza zaproponować wyborcom? O tym przekonamy się już w najbliższą sobotę. Tego dnia KO chce więc przedstawić "100 konkretów na 100 dni rządów". Z zapowiedzi Tuska wynika, że jednym z priorytetów będzie tu wprowadzenie związków partnerskich.

rs