Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak kiedyś wyglądało polowanie na zające na Pomorzu. Niesamowite zdjęcia sprzed wojny przenoszą w czasie!

Tomasz Turczyn
Tomasz Turczyn
Tak wyglądało polowanie na zające przed wojną na Pomorzu. Niesamowite zdjęcia przenoszą w czasie!
Tak wyglądało polowanie na zające przed wojną na Pomorzu. Niesamowite zdjęcia przenoszą w czasie! TT/Repr
Dotarliśmy do unikalnych zdjęć z 1931 r. m.in. z Krup w gminie Darłowo na Pomorzu. Fotografie przedstawiają finał polowania w tej okolicy. Łowy okazały się bardzo udane. Zobaczcie zdjęcia!

Polowanie 1931 rok w Krupach (gmina Darłowo). Archiwalne zdjęcia

- Jedną z perełek mojej kolekcji są zdjęcia wykonane w 1931 roku w okolicy miejscowości Krupy. To jest na terenie obecnej gminy Darłowo - mówi Tadeusz Konieczny, pasjonat lokalnej historii Pomorza mieszkający w pod darłowskiej wsi - Stary Jarosław. - Widzimy na nim właściwie finał polowania. Elegancko ubranych panów w kapeluszach z flintami. Eleganckie panie im towarzyszące. Myśliwskie pieski, a w środku to co ustrzelili w okolicznych lasach - zające.

Nasz rozmówca akcentuje, że wszyscy na zdjęciu są zadowoleni.

- Jak widać polowanie było bardzo udane - ocenia Tadeusz Konieczny, który kolejny raz na naszych łamach prezentuje inną część swojej pokaźnej kolekcji. Na kolejnej fotografii widzimy pamiątkowy talerz z miasta Darłowo - Rugenwalde.

Czytaj także: Widmo radioaktywnego skażenia. Utajniony wybuch, setki tysięcy osób skażonych, a na polskich ulicach normalne życie. "To był szok!"

- To fajna rzecz - mówi pasjonat. - Na talerzu jest odwzorowany dawny wygląd grodu darłowskiego i jego pobliskiej okolicy. Takie talerze są ozdobnymi i najczęściej wieszało się je na ścianach. O takie z Darłowa nie jest łatwo. Mi udało się go całkiem niedawno zdobyć. Fajną perełką kolekcjonerską jest także, nadszarpnięta przez ząb czasu metalowa skarbonka ze Sławna - Schlawe. Ma ona nieco sfatygowaną tabliczkę znamionową na, której widniał też numer. Była więc ściśle zarachowana i w mojej ocenie jest częścią akcji, która kiedyś była bardzo modna wśród pań z wyższych sfer. Czyli skarbonka służyła do zbiórki datków dla żołnierzy rannych na froncie.

Miłośnik historii Pomorza mówi, że taka skarbonka to także unikat. Jak trafiają do niego takie rzeczy?

- Różnymi drogami. Często je kupuję lub wymieniam u innych osób pasjonujących się lokalną historią - słyszymy. - Czasami jakiś przedmiot trafi mi się na targowisku w Sławnie - dodaje.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki