Gdańsk od lat szczyci się mianem miasta najbardziej przyjaznego rowerzystom, głównie dzięki ilości i jakości ścieżek. Jako jedyne duże miasto w Polsce nie miał jednak do tej pory systemu roweru publicznego. Ma się to zmienić do 2018 roku.
W zasobach nazwanego póki co roboczo „Systemu Roweru Metropolitalnego” jest 3,5 tys. pojazdów. Ma ona objąć poza Trójmiastem także Wejherowo, Redę, Rumię, Tczew i okoliczne gminy. Wszystkie, które realizują projekt węzłowy w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.
- To póki co na razie tylko koncepcja. Właśnie otrzymaliśmy ankiety od gmin, w których pytaliśmy, czy są zainteresowane partycypacją w tym projekcie - mówi Roger Jackowski, jeden z twórców koncepcji.
System ma być wyjątkowy w skali kraju bowiem będzie tzw. systemem IV generacji. Rowery będą wyposażone w panele elektroniczne z GPS-em, dzięki którym będzie je można zlokalizować, a także wypożyczyć za pośrednictwem smartfonowej aplikacji.
- Uspokajam, że to nie będzie system tylko dla posiadaczy smartfonów. Równie łatwo korzystać będzie można korzystać z niego na tradycyjnych telefonach, wysyłając sms lub chociażby za pomocą karty miejskiej - wyjaśnia Roger Jackowski.
Rower metropolitalny nie będzie miał tradycyjnych stacji dokujących, ale jednocześnie nie będą stały byle gdzie. Wyznaczone zostaną dla nich miejsca ze stojakami w których będą zgrupowane.
Każdy rower będzie miał elektrozamek i tradycyjne zabezpieczenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?