Świńska grypa w Obwodzie Kaliningradzkim. Jeden przypadek również w Olsztynie [WIDEO]

TVN24/x-news

Oprócz Olsztyna, wcześniej wirus pojawił się już na Ukrainie i w Obwodzie Kaliningradzkim. Jak zaleca Sanepid - najlepiej zaszczepić się przeciw grypie, a także szczególnie dbać o higienę.
- Najlepszym ograniczeniem rozprzestrzeniania się wirusa jest powszechne szczepienie oraz przestrzeganie podstawowych zasad higieny. Należy do nich między innymi dokładne mycie rąk - poinformował przedstawiciel Sanepidu w rozmowie dla TVN24.pl.

Jak dotychczas wiadomo - kobieta, mieszkanka Olsztyna, jest nosicielką wirusa AH1N1, ale jej stan jest dobry i nie została hospitalizowana. Ten przypadek potwierdza jednak, że groźny wirus dotarł już do Polski i nie wiadomo, czy ma to związek z epidemią w Obwodzie Kaliningradzkim. W takim wypadku należy zachować szczególną ostrożność. Wirus świńskiej grypy szybko rozprzestrzenia się już w Rosji i na Ukrainie - tam zachorowało na tę chorobę już ponad 2,5 miliona ludzi.

Świńska grypa - objawy

Objawy świńskiej grypy przypominają tradycyjną grypę. Są to: wysoka gorączka, dreszcze, bóle mięśniowe oraz kostno-stawowe, ból głowy, ból gardła oraz suchy kaszel, uczucie wyczerpania i ogólnego rozbicia, brak apetytu, ból w okolicy ucha.

Mogą wystąpić także takie objawy, jak: katar, nudności, biegunka lub wymioty. Czasami są to także: sztywność, utrata przytomności, dezorientacja.

Wakcynolog dr Paweł Grzesiowski uspokaja, że Polsce nie zagraża epidemia tzw. świńskiej grypy. - Ten wirus jest również w Polsce, ale nie ma na razie ciężkich przebiegów. To, co się teraz dzieje na Ukrainie, nas dotyczyło trzy lata temu, gdy mieliśmy dużo ciężkich wirusowych zapaleń płuc - tłumaczy.

Na Ukrainie na tzw. świńską grypę zmarły już 83 osoby. Wirus typu H1N1 zabija też w Rosji, Gruzji, Armenii i innych krajach za naszą wschodnią granicą.