- Żyjemy w hipokryzji. Udajemy, że walczymy z narkomanią, a tymczasem organy ścigania marnują swoje siły, ścigając zamiast dilerów i hurtowników osoby, które mają przy sobie gram marihuany - twierdzi Robert Biedroń, lider gdyńsko-słupskiej listy Ruchu Palikota. - Sytuację należy unormować tak, jak zrobiły to Czechy czy inne kraje.
PRZEŚWIETLAMY PROGRAMY: Partie o legalizacji narkotyków
Demonstrację poprzedzała pierwsza rozprawa procesu Jędrzeja Sadowskiego i Bartłomieja Formelli, którzy odpowiadają przed sądem za posiadanie 1,2 i 0,8 grama marihuany.
Wszystko na temat wyborów 2011
- Ja miałem przy sobie zawiniętą w chusteczkę gałązkę konopi. Policja, prokuratura, sąd od ponad roku się tym zajmują. Czy warto angażować tyle czasu i pieniędzy w takiej sprawie? Najprawdopodobniej i tak zostaniemy uniewinnieni z powodu niskiej szkodliwości społecznej - mówi Jędrzej Sadowski.
CZYTAJ TAKŻE
Robert Biedroń ponownie agitował w Słupsku
Słupsk: Biedroń pouczony przez Straż Miejską za nielegalny wiec
Robert Biedroń o figurkach Matki Boskiej i nie tylko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?