Być może sprawą zajmie się też parlamentarny Zespół ds. Promocji Wolności Przekazu i Poszanowania Zasad Dialogu Społecznego w Komunikacji.
- Zdecydowałem się najpierw powiadomić prokuraturę oraz kancelarię premiera. Tekst nie jest utrzymany w konwencji żartu - mówi Radomir Szumełda, przedsiębiorca, kandydat PO do Sejmiku w ostatnich wyborach samorządowych, który zawiadomił sopocką Prokuraturę Rejonową o treści wpisu.
Autor zatytułował swój blogerski wpis: "Petycja w sprawie powieszenia Donalda Tuska". - Jak zapewne wszyscy Polacy oglądałem migawki z Egiptu, gdzie demonstranci szli ulicami Kairu z antyprezydenckimi hasłami na sztandarach (...) Wydarzenia w Egipcie pokazały, że wielką rolę we współczesnych relacjach odgrywa Internet. Idąc też za przykładem rewolucjonistów egipskich, zdecydowałem raz na zawsze położyć kres antypolskości - zaczynał swój wpis bloger Balkus.
Balkus wyraża zdziwienie, że "Donald Tusk wciąż chodzi po Wiejskiej, skoro nienawidzą go wszyscy Polacy?"
I dalej bloger pisze: "Zwracam się do wszystkich Polaków z prośbą o podpisanie mojego apelu o powieszenie Donalda Tuska" i tu następuje wezwanie do składania podpisów poprzez kolejne odsłony artykułu. - To czyn karalny w postaci groźby karalnej polegającej na namawianiu do zbrodni na Donaldzie Tusku - twierdzi Szumełda.
Przed rokiem prokuratura została powiadomiona przez posła Andrzeja Jaworskiego z PiS o wpisie grożącym śmiercią O. Tadeuszowi Rydzykowi. Wówczas postępowanie umorzono.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?