Budowa dróg S7 i S6 odłożona na lata. Pomorze interweniuje

Resort infrastruktury z braku pieniędzy w budżecie przedstawił nowy okrojony plan budowy dróg ekspresowych w latach 2011-2015, z którego wynika, że przez najbliższe 3 lata może nie zostać wybudowany ani jeden nowy kawałek drogi krajowej na Pomorzu.

Chodzi o drogi S7 i S6. Odcinek "siódemki" z Koszwał do Elbląga długości ponad 40 km został wpisany na listę rezerwową inwestycji, których budowa może, ale nie musi rozpocząć się przed 2013 r.
- W ubiegłym tygodniu interweniowałem już w ministerstwie infrastruktury w sprawie odcinka "siódemki", który został przesunięty na listę rezerwową. Jest już przetarg, odcinek jest praktycznie gotowy do rozpoczęcia budowy - powiedział Mieczysław Struk, pomorski marszałek. - Będziemy interweniować nadal, jednak czy przyniesie to skutek, okaże się.

W planach S7 z Koszwał do Elbląga miała być gotowa w 2014 r i stanowić przedłużenie budowanej właśnie Obwodnicy Południowej Gdańska. Praktycznie nie ma już na to szans.
Na listę rezerwową wpisana została także budowa drogi ekspresowej S-6 Słupsk- Gdańsk, tzw. "Trasy Kaszubskiej". Podzielona na dwa odcinki inwestycja ma łączyć obwodnicę Trójmiasta ze Słupskiem. Zbigniew Konwiński, poseł PO, napisał odwołanie w tej sprawie do premiera RP Donalda Tuska.

Konwiński zaznacza w nim, że Trasy Kaszubskiej została w 2008 potraktowana jako priorytetowa, a jej budowa miała być przyspieszona w ramach rekompensaty za umieszczenie w Redzikowie elementów tarczy amerykańskiej antyrakietowej. Konwiński podpiera się stenogramem z posiedzenia sejmu z 5 września 2008, podczas którego minister infrastruktury, Cezary Grabarczyk mówi o przyspieszeniu inwestycji i jej strategicznym znaczeniu.

- Myślę, że w ministerstwie infrastruktury przeoczono fakt, że trasa kaszubska należy do inwestycji priorytetowych - mówi Zbigniew Konwiński - Dlatego wysłałem odwołanie do premiera w tej sprawie.
- Droga S6 już wcześniej była przewidziana do rozpoczęcia budowy na 2013 r. - zaznacza marszałek Struk.

Na budowę pomorskich odcinków S6i S7 potrzeba ok. 10 mld zł. Odcinek S7 z Koszwał do Elbląga ma kosztować 3,6 mld zł, a odcinki S6 z Lęborka do obwodnicy i ze Słupska do Lęborka odpowiednio 2,3 i 4,2 mld zł. Pieniędzy może jednak nie być.

- Do 27 grudnia w Ministerstwie Infrastruktury trwają konsultacje społeczne projektu "Programu Budowy Dróg na lata 2011-215" - mówi Piotr Michalski, rzecznik gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Po tym terminie będzie wiadomo więcej. Na razie, w dokumencie projekty budowy odcinków tras S6 i S7 znajdują się na liście rezerwowej, co oznacza, że ich budowa może rozpocząć przed rokiem 2013 tylko wtedy, kiedy znajdą się fundusze, zaoszczędzone na innych inwestycjach. Jeśli jednak takich pieniędzy nie będzie, w ciągu najbliższych lat budowy te nie będą brane pod uwagę. Nie wiemy jeszcze, na jaki termin budowa S7 miałaby być odłożona. Liczymy, że uda się rozpocząć roboty przed 2013 r., dzięki obecności na liście rezerwowej.

Odłożeniem "do rezerwy" budowy dróg na Pomorzu zaniepokojony jest także wojewoda.
- Analizujemy tę sprawę - powiedział Roman Nowak, rzecznik prasowy pomorskiego wojewody - Konsultujemy się z GDDKiA i nie wykluczone, że będziemy interweniować w ministerstwie infrastruktury.
Plan cięć zaproponowany przez ministerstwo infrastruktury na szczęście objął kilku ważnych dla regionu odcinków dróg. Nie dało się ich już po prostu wstrzymać ponieważ budowa już trwa. Chodzi m.in. o budowę węzła drogowego Karczemki, budowę Południowej Obwodnicy Gdańska a także mostu w Kwidzynie, budowy obwodnicy Kościerzyny i Malborka.

- Te zadania będą realizowane do 2013 roku na 100 procent - dodaje Piotr Michalski.
Resort infrastruktury poinformował, że fundusze na drogi w najbliższych sześciu latach zostaną obcięte o 16 mld zł. Jeśli program nie ulegnie zmianie nie powstaną także inne drogi poza Pomorzem łączące region z resztą kraju. Dłużej trzeba będzie poczekać m.in. wielkopolski odcinek S5 z Gniezna do Mielna. Na S7 później rozpocznie się budowa łącznie aż 10 odcinków w innych województwach.