Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice Lechii Gdańsk upamiętnili ofiary Grudnia 70

Redakcja
Na gdańskim budynku Solidarności zawisł baner upamiętniający przypadające w tym miesiącu rocznice stanu wojennego i wydarzeń Grudnia 1970 roku.  Zawiesili go kibice Lechii Gdańsk ze stowarzyszenia  Lwy Północy i członkowie Stowarzyszenia Federacja Młodzieży Walczącej. Baner zaprojektował Robert Kwiatek z SMFW.  Na plakacie zatytułowanym"Bezkarne mordy" czołg kierowany przez generałów Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka rozjeżdża ułożony w krzyż napis "Grudzień 1970/1981".
Na gdańskim budynku Solidarności zawisł baner upamiętniający przypadające w tym miesiącu rocznice stanu wojennego i wydarzeń Grudnia 1970 roku. Zawiesili go kibice Lechii Gdańsk ze stowarzyszenia Lwy Północy i członkowie Stowarzyszenia Federacja Młodzieży Walczącej. Baner zaprojektował Robert Kwiatek z SMFW. Na plakacie zatytułowanym"Bezkarne mordy" czołg kierowany przez generałów Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka rozjeżdża ułożony w krzyż napis "Grudzień 1970/1981". Lech Parell
Kibice Lechii Gdańsk upamiętnili ofiary Grudnia 70 i stanu wojennego. W sobotę na budynku NSZZ "Solidarność" zawiesili oni baner przypominający o rocznicach masakry z 1970 roku oraz wprowadzenia stanu wojennego.

Jak wyjaśnił Zbigniew Wnuk, jeden z pomysłodawców akcji, kibice Lechii chcą w ten sposób podtrzymywać pamięć o swoich kolegach czy członkach rodzin, którzy zginęli podczas tamtych wydarzeń. "To rocznice, o których trzeba pamiętać" - zaznaczył Wnuk.

Na banerze o wielkości 16 na 6 metrów, który zawisł na frontonie siedziby "S" umieszczono hasło "Bezkarne MOrdy" oraz napis "grudzień 1970/1981" który jest rozjeżdżany przez czołg prowadzony przez generałów Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka.

- Zarówno napis, jak i rysunek mają nie tylko przypomnieć o ofiarach, ale też o tym, że - mimo upływu ponad 20 lat, wiele zbrodni z okresu PRL nie zostało osądzonych. A przy tym generał Jaruzelski staje się powoli większym bohaterem niż np. Lech Wałęsa - powiedział Robert Kwiatek - jeden z autorów projektu baneru a zarazem członek Stowarzyszenia Federacji Młodzieży Walczącej, które skupia wielu kibiców i przyłączyło się do akcji.

Jak zaznaczył Kwiatek, napis na banerze można czytać na trzy sposoby. - Myślę tu o "bezkarnych morderstwach", ale też o "bezkarnych mordach", które to określenie odnosi się do Jaruzelskiego i Kiszczaka. Trzecie znaczenie związane jest z namalowanymi na niebiesko dwoma pierwszymi literami w słowie "MOrdy", co oczywiście odnosi się do Milicji Obywatelskiej - powiedział Kwiatek.

Za zgodą NSZZ "Solidarność" baner na siedzibie związku będzie wisiał około dziesięciu dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki