18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Radni zbierają pieniądze na karę dla Lechii

Redakcja
Kazimierz Koralewski, szef klubu PiS (z lewej), przeprowadza zbiórkę na karę dla Lechii
Kazimierz Koralewski, szef klubu PiS (z lewej), przeprowadza zbiórkę na karę dla Lechii Przemek Świderski
Gdańscy radni potępili karę, jaką na Lechię Gdańsk nałożyła Ekstraklasa SA. Chodzi o 5 tys. zł za wywieszenie przez kibiców Biało-Zielonych 13 września podczas meczu z Wisłą Kraków...

transparentu "17.09.1939 - IV Rozbiór Polski". Z kolei Jacek Kurski, europoseł PiS, zainicjował publiczną zbiórkę pieniędzy na tę grzywnę.

Kara ma związek jeszcze z dwoma innymi transparentami wywieszonymi wówczas przez lechistów, czyli "Ultras Lechia - Precz z komuną" oraz "Bastion Polskiej Prawicy" . Zakwestionowane zostały one jako "niezgłoszone organizatorom i niezwiązane z meczem". Jednak to kara za transparent przypominający o sowieckiej agresji na Polskę przed 70 laty wywołała największe poruszenie. W czwartek przed południem uchwałę potępiającą tę karę przyjęli gdańscy radni. Kilkanaście minut później w Sejmie rozpoczęła się konferencja, podczas której Kurski ogłosił "zrzutkę".

- Chciałbym, żeby Lechia nie odwoływała się od tej kary. Apeluję do wszystkich kibiców, polityków i ludzi dobrej woli, byśmy zebrali pieniądze na ten cel. Niech Komisja Ligi udławi się tymi pieniędzmi - mówił w Warszawie Kurski, po czym rozpoczął zbiórkę. Do specjalnego pucharu wrzucił tysiąc zł.

Wydarzenia w Warszawie biegły równolegle z tymi w Gdańsku. Godzinę po zakończeniu konferencji Kurskiego zakończyła się sesja Rady Miasta Gdańska. Po niej Kazimierz Koralewski, szef klubu PiS w radzie, przeszedł się po sali "z czapką". Zebrał 1428 zł. Ale nie wszyscy radni się dołożyli na Lechię.
- Akcja jest szczytna, ale nie trzeba za wszelką cenę pomagać w świetle kamer - powiedział Marcin Skwierawski z PO. - Inicjator akcji nie wzbudza mojego zaufania - dodał Wojciech Błaszkowski, też z PO.

Nie wiadomo, czy do akcji przyłączy się Paweł Adamowicz. Prezydent Gdańska to zagorzały przeciwnik polityczny Kurskiego, ale - podobnie jak polityk PiS - wierny kibic Lechii. Adamowicz wczoraj przebywał w Krakowie na Kongresie Kultury Polskiej i do momentu zamknięcia tego wydania nie udało nam się uzyskać deklaracji, czy poprze akcję Kurskiego. Ale "raczej tak", jak powiedział nam rzecznik prezydenta Antoni Pawlak.
Kurski mówi, że na konferencji w Warszawie zebrano "podobną" kwotę co w Gdańsku, czyli ok. 1,5 tys. zł. Europoseł przyznaje, że nie załatwił spraw formalnych, jak pozwolenie na publiczną zbiórkę pieniędzy czy kwestie podatkowe.

- To był odruch serca, nie dajmy się zwariować - mówi. Całość pieniędzy ze zbiórki będzie przekazana Lechii. Jeśli uda się zebrać więcej niż 5 tys. zł, a prawie na pewno tak będzie, Kurski zasugeruje, żeby nadwyżka została przekazana na szkolenie młodych piłkarzy.

Radni przypominają o tożsamości

Oto oświadczenie przyjęte wczoraj przez gdańskich radnych.
Mecze Lechii były często czymś więcej niż tylko meczami ukochanego przez kibiców klubu. W okresie stanu wojennego była to enklawa wolności i miejsce zbiorowego głoszenia poglądów oficjalnie zakazanych. (...)
Lechia stała się w świadomości i obyczaju, tak jak miasto Gdańsk, klubem wolności i solidarności. Niech takim pozostanie, bo taka jest wola większości gdańszczan.
Prosimy władze PZPN i Ekstraklasy SA o przyjęcie do wiadomości rzeczywistej tożsamości Naszego Klubu i uwzględnienie tego faktu przy ocenach transparentów tworzonych spontanicznie przez kibiców. Są one świadectwem pamięci, dumy, obywatelskiego zaangażowania i patriotyzmu.
Jednocześnie wyrażamy sprzeciw wobec wszelkich patologicznych zachowań części kibiców, gdzie łamane są standardy przyjęte na stadionach Europy. Psują bowiem wizerunek naszego wspaniałego miasta i działają na szkodę Naszego Klubu.

Publikujemy w całości Oświadczenie Komisji Ligi Ekstraklasy SA w sprawie kary dla Lechii Gdańsk

W związku z pojawiającymi się w mediach nieprawdziwymi informacjami jakoby Komisja Ligi nałożyła na klub Lechia Gdańsk karę pięciu tysięcy złotych za wywieszenie podczas meczu 6. kolejki Ekstraklasy Lechia Gdańsk - Wisła Kraków transparentu o treści "17.09.1939 - czwarty rozbiór Polski" przedstawiamy poniżej wyciąg z orzeczenia Komisji Ligi, które w sposób jednoznaczny wskazuje, iż kara została nałożona na klub za szereg innych naruszeń dyscyplinarnych podczas ww. meczu, a w żadnym wypadku nie za treść transparentu "17.09.1939 - czwarty rozbiór Polski".
Wyciąg z orzeczenia Komisji Ligi z dnia 17 września 2009 roku:
"W czasie spotkania ligowego z Wisłą kibice Lechii rzucili z trybun w stronę boiska serpentyny, zmuszając sędziego meczu do zarządzenia ich uprzątnięcia z płyty boiska. W 28 minucie doszło do odpalenia racy a w czasie trwania meczu kibice trzykrotnie wznosili hasła obraźliwe dla Prezesa PZPN. Nie spotkało się to z odnotowaną w relacji delegata reakcją spikera meczu. Na stadionie Lechii do tego rodzaju zdarzeń dochodzi często. W tym sezonie doszło do poważnych zdarzeń w czasie meczu ligowego z Arką, a w poprzednim sezonie kilka razy karano klub za ekscesy kibiców. Powtarzalność tego zjawiska i swoista recydywa uzasadniają wymierzenie wyższej niż zwykle przy tego rodzaju zdarzeniach, kary finansowej.

Podczas meczu kibice gości wnieśli na stadion i wywiesili transparenty o treści "Better Dead Than Red" z symbolem sierpa i młota i podpisem: "17. 09. 1939 - czwarty rozbiór Polski", "Ultras Lechia - precz z komuną" oraz "Polski Bastion Prawicy". Żaden z tych banerow nie uzyskał wcześniejszej akceptacji ani Wydziału Bezpieczeństwa ani delegata PZPN na mecz z Wisłą.
Wskazane wyżej transparenty trzeba podzielić na 3 grupy. W ocenie Komisji Ligi wszystkie transparenty są sprzeczne z obowiązującymi przepisami w tym sensie, że nie uzyskały akceptacji Wydziału Bezpieczeństwa oraz prezentują hasła nie związane bezpośrednio z meczem piłkarskim.
Niezależnie od oceny słuszności tych haseł, liga piłkarska powinna być wolna od manifestacji ideologicznych czy narodowościowych. Chcemy bowiem, aby na meczu piłkarskim dochodziło do pokojowych zawodów sportowych, a nie walki dwóch kultur czy różnych sposobów widzenia świata. Niezależnie od sympatii czy antypatii Komisji, zasady obowiązujące przy wywieszaniu transparentów muszą być równe dla wszystkich, a za zasady te przy obecnej konstrukcji przepisów, odpowiada Wydział Bezpieczeństwa PZPN.
Pomimo tego wszystkiego na co wskazano powyżej, Komisja Ligi nie widzi możliwości ani potrzeby ukarania Lechii za wywieszenie transparentu (fragmentu transparentu) dotyczącego napaści na Polskę przez ZSRR. Choć niewątpliwie niezaakceptowany w obowiązującej procedurze, nie niesie jednak ze sobą takich treści, które mogą być kontrowersyjne dla kogokolwiek przebywającego na stadionie.
W piśmie przesłanym do Komisji Ligi w dniu 16.09.2009 r. klub Lechia Gdańsk tłumaczy fakt wywieszenia transparentów o wyżej przytoczonej treści chęcią upamiętnienia historycznych wydarzeń (napaści ZSRR na Polskę w 1939 roku) i wyjaśnienia te należy uznać za usprawiedliwione. Podobnie było we wcześniejszych wypadkach upamiętniania przez kibiców ważnych dla polskich rocznic np niedawnej rocznicy rozpoczęcia Powstania Warszawskiego.
W odniesieniu do ostatniego z transparentów o treści "Polski Bastion Prawicy", będącego wcześniej przedmiotem orzekania przez Komisję Ligi, zwracamy uwagę, że w wyniku zmian w regulaminach PZPN decydujący glos w przypadku transparentów i ich treści należy od początku tego sezonu do innego, wskazanego wyżej organu i Komisja Ligi będzie respektować w tym zakresie wydawane przez Wydział Bezpieczeństwa PZPN decyzje.
W tej sytuacji, na podstawie wymienionych wyżej przepisów, za rzucenie serpentyn, odpalenie racy i skandowanie przez kibiców obraźliwych haseł, co było wynikiem braku odpowiedniego zabezpieczenia porządku na stadionie orzeczono wobec klubu Lechia Gdańsk karę łączną w wysokości 5000 złotych, w tym 2000 zł za wywieszenie niedozwolonych transparentów."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki