Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oblężenie Malborka 2009 (zdjęcia)

Jacek Skrobisz
Tradycyjnie odbył się m.in. niezwykle malowniczy przemarsz uczestników Oblężenia ulicami Malborka
Tradycyjnie odbył się m.in. niezwykle malowniczy przemarsz uczestników Oblężenia ulicami Malborka Anna Arent-Mendyk
Jedna z większych imprez plenerowych na Pomorzu przyciągnęła tysiące turystów, ale ich liczba była mniejsza niż w latach poprzednich (dokładne dane jeszcze nie są znane)

Znanych aktorów - Roberta Gonerę jako Kazimierza Jagiellończyka i Tomasza Karolaka jako Oldrzycha Czerwonkę, dowódcę czeskiej załogi zamku - mogli obejrzeć w tym roku ci, którzy uczestniczyli w dziesiątej edycji Oblężenia Malborka

Dlaczego Malbork był mniej oblężony? - Wpływ może mieć na to wiele czynników - przypuszcza Beata Stawarska, wicedyrektor Muzeum Zamkowego ds. administracji i marketingu. - W tym roku ogólnie mniej turystów odwiedza malborski zamek, więc mniejsza liczba uczestników Oblężenia jest odzwierciedleniem spadku liczby gości. Mniej osób przyjeżdża nad morze, a mieszkańcy południa Polski zmagają się z klęskami żywiołowymi. Ci, którzy zdecydowali się jednak odwiedzić naszą imprezę, chyba nie żałują. Oblężenie odbyło się zgodnie z naszymi planami.

Najwięcej turystów pojawiło się na przyzamkowych terenach w sobotę, w dniu oficjalnego otwarcia imprezy i, niestety, kiepskiej pogody, bo w Malborku lało przez kilka godzin. W piątek gości było nieco mniej, ale przez oba dni nie zabrakło chętnych do obejrzenia spektaklu plenerowego, w którym przedstawiona była historia wojny trzynastoletniej (XV w.). Robertowi Gonerze i Tomaszowi Karolakowi towarzyszyli członkowie bractw rycerskich z całej Polski. Opowieść o dawnych czasach snuła Krystyna Czubówna.

W piątkowy wieczór, oprócz rycerzy, mocnych wrażeń dostarczyły... osy. Na około trzy godziny przed spektaklem plenerowym na skarpie stanowiącej widownię zaczęli gromadzić się mieszkańcy i turyści. Część osób została zaatakowana przez rój, który miał gniazdo w ziemi.

- Dziesięcioro dzieci zostało użądlonych - mówi mł. asp. Tomasz Czerwiński, oficer prasowy KPP Malbork. - Innych szczególnych zdarzeń w piątek i sobotę nie zanotowaliśmy.

Poszkodawani przez osy dotarli do szpitala nie tylko karetkami, ale również policyjnymi radiowozami. Strażacy zneutralizowali owady, zasklepili dziurę w ziemi i można było oglądać inscenizację.

- Z informacji, które do mnie docierały, wynika, że spektakl podobał się gościom. Trzeba pamiętać, że każdy nastawia się i wyobraża sobie spektakl na swój sposób - mówi Stawarska. - Wierzę, że większość widzów jest usatysfakcjonowana.

Zapraszamy do obejrzenia galerii z oblężenia tutaj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki