Stoczniowiec źle zaczął mecz, bo od straconej bramki. Gdańszczanie wyrównali na początku drugiej tercji. Potem jednak nastąpiło niespełna 60 sekund, które zadecydowało o tym spotkaniu. W ciągu blisko minuty gdańszczanie stracili trzy bramki i już nie byli w stanie odrobić tej straty.
GKS Katowice - MH Automatyka Stoczniowiec Gdańsk 6:2 (1:0, 3:1, 2:1)
Bramki: 1:0 Dorian Peca as. Barlock - Strzyżowski (15:31), 1:1 Kacper Różycki as. Wrycza - Marzec (23:39), 2:1 Martins Porejs as. Bogdziul - Krawczyk (33:29), 3:1 Dorian Peca as. Strzyżowski - Rąpała (33:55), 4:1 Maciej Bielec as. Sikora - Lorek (34:23), 5:1 Dawid Majoch as. Biały - Rąpała (43:05), 6:1 Dominik Nahunko as. Bogdziul - Troszyn (46:12), 6:2 Krzysztof Kantor as. Josepher - Skutchan (50:43)
GKS: Kostur, Grajewski - Olearczyk, Rąpała, Śliwiński, Majoch, Lorek - Porejs, Krawczyk, Biały, Nahunko, Troszyn - Peca, Barlock, Bielec, Sawicki, Strzyżowski - Korzestański, Jaworski, Sikora, Bogdziul
Stoczniowiec: Kieler, Szczerba - Kantor, Josepher; Lehmann, Nowak; Dolny, Wachowski; Wsół - Gościński, Steber, Skutchan; Marzec, Różycki, Wrycza; Dolny, Wachowski, Pesta; Rompkowski, Szczerbakow
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
