Stoczniowcy do Bytomia wyruszyli dziś nad ranem. W zespole, podobnie jak w poprzednich meczach, zabraknie napastnika Adama Skutchana, który dochodzi do siebie po złamaniu żeber.
- Poza Adamem, nikt nie narzeka na urazy, także jedziemy do Bytomia w niemal optymalnym składzie - mówi Przemysław Tutaj, dyrektor sportowy klubu.
Gdańszczanie staną przed szansą na zdobycie pierwszych punktów w sezonie. Aby tak się jednak stało, muszą zagrać zdecydowanie lepiej, niż w poprzednich meczach. Zwłaszcza poprawić grę w obronie.
Polonia w ostatniej kolejce pokonała na wyjeździe Nestę Mires Toruń 3:1, a na inaugurację po dogrywce uporała się we własnej hali z Orlikiem Opole (5:4). Dodatkowym smaczkiem meczu będzie to, iż bramkarzem Polonii jest doskonale znany gdańskim kibicom Tomasz Witkowski. Wychowanek Stoczniowca w Gdańsku grał przez ostatnie dwa sezony, a w maju podpisał kontrakt z klubem, który po niespełna dwóch tygodniach został z niejasnych powodów rozwiązany.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?