Wiekowy dom należący do Tomasza Witki wreszcie jest rozbierany. W jego miejsce powstanie nowy, identyczny z poprzednim.
Przypomnijmy - mężczyzna zamierzał remontować rozpadający się dom, który otrzymał w spadku po dziadkach. Napotkał ogromne trudności z uzyskaniem zezwolenia na budowę, ponieważ budynek wpisano do wojewódzkiej i gminnej ewidencji zabytków.
Przez trzy lata Witka przedstawił aż cztery różne koncepcje remontu opisane i rozrysowane według wskazówek konserwatora, lecz zezwolenia wciąż nie miał. W tzw. międzyczasie inspektor nadzoru budowlanego ocenił, że dalsze przebywanie w tym domu grozi rodzinie utratą życia. Witka bardzo impulsywnie i krytycznie komentował, że samorząd gminy jest winien rażących błędów i zaniedbań administracyjnych.
Pomiędzy Witką a wójtem Starego Targu Wiesławem Kaźmierskim krążyły pisma z wzajemnymi zarzutami. Interweniowała nasza redakcja, do Starego Targu przyjechała ekipa telewizyjnej "Sprawy dla reportera". Temat skierowano też do resortu kultury i dziedzictwa narodowego i to wreszcie poskutkowało. Dom Tomasza Witki wykreślono z ewidencji zabytków.
- Rozpoczynam rozbiórkę - poinformował nas właściciel posesji. - Równocześnie przygotowuję budowę nowego domu. Potwierdzam, że wykorzystam projekt, który przewiduje odtworzenie domu w maksymalnie zbliżonym kształcie do poprzedniego, choć oczywiście z nowych materiałów i według nowych technologii. Gdybym od razu dostał zezwolenie, może udałoby się uratować oryginalny budynek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?