Już przed spotkaniem rywala komplementował trener Mindaugas Budzinauskas.
- To trudny przeciwnik, który ma trochę pecha w końcówkach - zauważył trener Polpharmy.
Mecz w Gdyni nie rozpoczął się dobrze dla gości. Podopieczni Davida Dedka zanotowali serię 6:0. Goście byli niemrawi, grali ospale i zapominali o ważnym elemencie koszykarskiego rzemiosła - zbiórkach. W ekipie ze Starogardu zabrało Jawana Cartera, który zmaga się z kontuzją kostki. Podczas jego nieobecności za rozgrywanie wziął się Michael Hicks. Pierwsze 10 minut zakończyło się wynikiem 22:11. Dopiero na początku drugiej kwarty gracze Polpharmy zrozumieli, że aby myśleć o zwycięstwie, muszą poprawić swoją grę. Z dystansu trafił Ben McCauley i przewaga Startu wyniosła tylko 5 "oczek". Sygnał do odrabiania strat dał Kacper Radwański, który trafił z dystansu. W zespole gospodarzy niezawodny był Robert Rothbart. Po akcji 2+1 Michała Jankowskiego Start wyszedł na 10-punktowe prowadzenie. Polpharma znowu zaczęła mieć poważne problemy ze skutecznością, czego nie można powiedzieć o rywalach. W krótkim czasie przewaga gospodarzy wyniosła 17 pkt! Trzecią odsłonę rozpoczął Rothbart rzutem za 2 pkt, ale tym samym odpowiedział McCauley. Po trzech minutach gry wróciły problemy starogardzian związane z brakiem klasowego rozgrywającego.
Za zdobywanie punktów wziął się Hicks do spółki z Łukaszem Majewskim i przewaga Startu stopniała do 5 "oczek". Rothbart zagrożony 4 przewinieniami zszedł z parkietu, a Polpharma objęła pierwsze prowadzenie w tym meczu - 54:53. W ostatniej części to gospodarze zaliczali straty, na co już po 2 min zareagował trener Dedek. Na niewiele to się zdało, bo z dystansu trafił Majewski. Tylko na moment wrócił Rothbart, który po zniwelowaniu straty swojej drużyny do 3 pkt, musiał opuścić boisko za 5 fauli. Gospodarze pozbawieni swojego najskuteczniejszego zawodnika doprowadzili do remisu po 61. Faulem niesportowym został ukarany Jarosław Mokros, a to dało gościom 3 pkt przewagi. W końcówce ukarany faulem technicznym został McCauley, a Start wyszedł na prowadzenie. Polpharmie zabrakło czasu na doprowadzenie do remisu.
Start Gdynia - Polpharma Starogard Gd. 74:70 (22:11, 21:21, 10:22, 21:16)
Start: Rothbart 16, Jankowski 14 (2), Mokros 14 (1), Mordzak 12 (1), Wojdyła 10, Malczyk 4, Kucharek 2, Andrzejewski 2, Pełka 0, Kowalczyk 0
Polpharma: Hicks 19 (3), McCauley 13, Majewski 12 (1), Sarzało 8, Lichodzijewski 7, Mirković 6, Radwański 5 (1), Andriuskevicius 0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?