Zyski przyniosło wynajmowanie powierzchni reklamowych, placów oraz pomieszczeń czy też stacja paliw, która jest prowadzona na zasadzie franczyzy.
W ubiegłym roku jednak nadal firma notowała straty na przewozie pasażerów, wyniosły one 800 tys. zł.
- Ale i tu sytuacja się polepsza, bo w najgorszym dla nas roku 2010, deficyt ten wynosił około 2,8 mln zł - dodaje Andrzej Pograniczny. - Mniejszy deficyt to rezultat reorganizacji przewozów osobowych, które miały miejsce w dużej mierze w latach 2010-2011 i teraz to konsumujemy. Ograniczone zostały kursy, z których korzystało coraz mniej mieszkańców. Do niektórych kursów dokładają gminy na zasadzie umów z PKS.
PKS nie wyklucza sporzedaży części nieruchomości. Chodzi o 2/3 terenów na dworcu autobusowym przy ul. Gdańskiej (1 ha powierzchni), łącznie z budynkiem dworca, który generuje duże koszty. Transakcja jednak uzależniona jest od tego, czy w tym rejonie miasta zostanie zorganizowany węzeł przesiadkowy, nad koncepcją którego pracuje starogardzki magistrat.
- Dzięki takiemu węzłowi moglibyśmy włączać się do drogi wojewódzkiej od razu przy wiadukcie na ul. Gdańskiej, zamiast dłuższą trasą - stwierdza Pograniczny. - Większość terenu nie byłaby nam wówczas potrzebna i można byłoby wystawić ją na sprzedaż. Osobną kwestią jest, czy ktoś te tereny kupi.
PKS w Starogardzie Gdańskim SA obsługuje powiat starogardzki i kościerski. Obecnie pracuje w nim 250 pracowników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?