Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starogard Gdański: Radni wyróżnią prałata Jankowskiego?

Wojciech Kłos
Ksiądz prałat Henryk Jankowski
Ksiądz prałat Henryk Jankowski G.Mehring
Ks. prałat Henryk Jankowski, którego pożegnaliśmy w ubiegłym roku, może zostać Honorowym Obywatelem Starogardu Gd. Tym razem zadecydują o tym wszyscy radni na najbliższej sesji, która odbędzie się już 31 sierpnia. Projekt uchwały zgłosił klub Prawa i Sprawiedliwości.

- To od początku inicjatywa naszego klubu. Ksiądz Jankowski to postać monumentalna i ważna historycznie dla Pomorza i całego kraju - wyjaśnia radny PiS Jan Kilian.

Sprawą nadania honorowego obywatelstwa pochodzącemu ze Starogardu Gd. ks. prałatowi zajmowała się już wcześniej specjalnie zwołana kapituła, która składała się głównie z radnych. Ta jednak nie zaopiniowała tej kandydatury pozytywnie - "za" głosowało pięć osób, a siedem wstrzymało się od głosu.

Do nadania obywatelstwa według statutu kapituły potrzebne było 3/4 głosów. To jednak nie zamknęło drogi do nadania honorowego obywatelstwa, bo po zasięgnięciu opinii prawnej sytuacja się zmieniła. Według ustawy o samorządzie gminnym prawo do decydowania w tej sytuacji ma cała Rada Miasta. Co istotne, teraz potrzeba tylko 50 proc. głosów poparcia, aby ks. Henryk Jankowski został wyróżniony.

- W kapitule nikt nie głosował przeciw - mówi Kilian. - Rozsądek wskazuje na to, że wszyscy będą mieli takie samo zdanie, jak poprzednio. Jeśli tak, to są duże szanse na podjęcie uchwały.

A co z pomnikiem w Gdańsku?

W tym roku pomysł uczczenia pamięci ks. Jankowskiego pojawił się także w Gdańsku.
O powołaniu Społecznego Komitetu Budowy Pomnika ks. Henryka Jankowskiego w lipcu poinformowała gdańska Solidarność, która równocześnie rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na ten cel.

Wiadomo już, że monument księdza, u którego stóp leżeć będzie kotwica, a w ręku trzymać ma modlitewnik, stanie na skwerze przy kościele św. Brygidy, której kapłan był wieloletnim proboszczem.
Koszt pomnika, szacowany początkowo na 300 tys. zł, udało się zmniejszyć do 130 tys. zł, bo swojego honorarium zrzekli się jego autorzy - Giennadij Jerszow, ukraiński rzeźbiarz, autor m.in. rzeźby Stanisława Moniuszki w Akademii Muzycznej w Gdańsku i pomnika Krzysztofa Celestyna Mrongowiusza na Uniwersytecie Gdańskim, i Leon Czerwiński (twórca monumentu). Około 100 tys. zł to koszt wykonania samej rzeźby, kolejne 30 tys. kosztować ma postument i prace wokół pomnika. Miasto zapowiada także instalację oświetlenia. Jak dotąd, na ten cel udało się zebrać około 20 tys. zł.

- Każda złotówka pomoże nam zrealizować tę szczytną ideę - przekonują Krzysztof Dośla, szef gdańskiej Solidarności, i Grzegorz Pellowski, członek komitetu.
Pomysł poparł także poseł Jerzy Borowczak.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki