MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stany Zjednoczone i Francja rozniosły Ergo Arenę. Pięciosetówka w ćwierćfinale Ligi Narodów siatkarzy ZDJĘCIA

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Siatkarze Stanów Zjednoczonych (czerwone stroje) i Francji pokazali się z bardzo dobrej strony w Ergo Arenie
Siatkarze Stanów Zjednoczonych (czerwone stroje) i Francji pokazali się z bardzo dobrej strony w Ergo Arenie Przemysław Świderski
5398 kibiców w środę, 19 lipca 2023 roku z wypiekami na twarzy oglądało rywalizację Stanów Zjednoczonych z Francją w ćwierćfinale Siatkarskiej Ligi Narodów. Faworytem był zespół USA, który wygrał fazę interkontynentalną, ale trafił na bardzo zadziornych Trójkolorowych. Po pięciu setach w Ergo Arenie górą była ekipa selekcjonera Johna Sperawa, która w sobotnim półfinale zagra z Włochami.

Stany Zjednoczone - Francja w Siatkarskiej Lidze Narodów 2023

W hali Ergo Arena już w pierwszym spotkaniu finałów Ligi Narodów siatkarzy nie brakowało popisów znakomitych zawodników. Po stronie Amerykanów fantastycznie spisywał się Matthew Anderson. Atakujący zdobył 22 punkty dla swojego zespołu. Po drugiej stronie siatki, dość niespodziewanie, ciężar punktów wzięli na siebie francuscy środkowi bloku - Barthélémy Chinenyeze (16) oraz Nicolas Le Goff (14).

Amerykanie świetnie rozpoczęli środowe starcie z mistrzami olimpijskimi z Tokio. Zresztą, to była powtórka z finału poprzedniej edycji Ligi Narodów. 24 lipca 2022 roku we włoskiej Bolonii Francja wygrała 3:2. Po niemal roku spotkanie tych drużyn w hali na granicy Gdańska i Sopotu było niemalże lustrzanym odbiciem.

Zespół Trójkolorowych prowadzony przez Włocha Andreę Gianiego wziął się w garść po dwóch ciosach Amerykanów i w partii trzeciej oraz czwartej doprowadził do emocjonującego tie-breaka. Wielka w tym zasługa wspomnianych środkowych bloku Francji, którzy do dobrej gry obronnej dołożyli pokaźne zdobycze punktowe.

W piątej odsłonie Amerykanie pokazali jednak, dlaczego wygrali interkontynentalną część Ligi Narodów siatkarzy bilansem spotkań 10-2. Zawodnicy Johna Sperawa otrząsnęli się i wskoczyli na jeszcze wyższy poziom, meldując się w sobotnim półfinale. Dzięki temu mają szanse na czwarty medal VNL. Do tej pory mieli srebrne w latach 2019 i 2022 oraz brązowy w 2018 roku. Ich rywalami na drodze do finału będą Włosi. Rozbili oni Argentyńczyków 3:0 (25:17, 25:13, 25:14).

USA - Francja 3:2 (25:21, 25:18, 17:25, 24:26, 15:9)
USA:
Christenson 1, Anderson 22, Holt 9, Averill 6, DeFalco 12, Jeaschke 16, Shoji (libero) oraz Muagututia 4, Smith 4, Hanes, Ma'a

Francja: Toniutti 1, Boyer 4, Le Goff 14, Chinenyeze 16, Clevenot 7, Tillie 11, Grebennikov (libero) oraz Patry 17, Brizard 3, Carle 2, Jouffroy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki