3 z 4
Poprzednie
Następne
Sprawa proboszcza z Bojana. Ksiądz Mirosław Bużan żali się na śledczych
Biegły, który badał zapisy nagrań i sporządził ekspertyzę fonoskopijną, zakwestionował ich autentyczność, wskazując na ślady manipulacji. Dokonał identyfikacji zarejestrowanych na dowodowych nagraniach dwóch głosów męskich.
Byli to siostrzeniec księdza oraz kolega siostrzeńca - wyjaśniała prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Podkreśliła, że biegły nie potwierdził, aby zarejestrowany na nagraniach głos damski należał do pokrzywdzonej dziewczyny. - Powyższe ustalenia biegłego potwierdzone zostały również innymi dowodami - przypominała Wawryniuk.