Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie wykonała wszystkie czynności związane z postępowaniem i zdecydowała o jego umorzeniu. Zdaniem śledczych, zachowanie opiekuna nie wyczerpało znamion czynu zabronionego.
- Decyzja jest nieprawomocna - mówi Mariusz Duszyński, szef kościerskiej prokuratury.
W sierpniu matka 17-letniej dziewczyny złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Prokuratura miała sprawdzić, czy podczas obozu zorganizowanego na terenie gminy Dziemiany przez stowarzyszenie z Gdańska, nie doszło do molestowania jednej z podopiecznych.
Przypomnijmy, że z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że nie doszło do kontaktu fizycznego. Ustalono, że opiekun tej nocy za dużo wypił. Pomylił pokoje i położył się w tym, który zajmowała 17-latka. Mężczyzna na co dzień podczas obozu miał pod opieką niepełnosprawnego chłopca. Kiedy usłyszał wołanie, że podopieczny chce skorzystać z toalety, zsunął piżamę, wówczas zorientował się, że to dziewczynka, a nie jego podopieczny i opuścił pokój.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?