Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa blaszaka w Łebie trafiła do prokuratury

Edyta Litwiniuk / DM
Do lęborskiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie dotyczące poświadczenia nieprawdy w sprawie niewłaściwego odbioru budynku socjalnego w Łebie. Zawiadomienie złożyli przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Łebie po tym, jak odkryli, że budynek - tzw. blaszak, który został odebrany w 2006 r. - nie jest ocieplony i nie ma zainstalowanych ciepłomierzy.

- W protokole odbioru zostało poświadczone , że budynek został ocieplony, a w mieszkaniach są zainstalowane ciepłomierze. Tyle, że tak nie jest - mówi burmistrz Andrzej Strzechmiński. - W efekcie zużycie gazu w tym obiekcie jest bardzo duże.
Przez lata do ciepła w budynku socjalnym miasto dopłacało w sumie niemal 200 tys. zł.

- Dlaczego mamy dopłacać, kiedy ktoś zrobił fuszerkę, a ktoś inny to odebrał? - zadaje pytanie Strzechmiński.
- Zawiadomienie złożono przeciwko inspektorowi budowlanemu Ryszardowi M., kierownikowi robót Zbigniewowi P., jak i wykonawcy, czyli firmie Katarzyna i Jan K. - mówi prokurator Jadwiga Rokicka-Ostapko. - Prowadzone jest w tej sprawie postępowanie.

Budynek socjalny został już ocieplony i opomiarowany. - Musieliśmy na to wydać kolejne pieniądze z miejskiej kasy - tym razem ok. 80 tys. zł. Nie mieliśmy wyboru. Lokatorzy mieli po 8 stopni ciepła w mieszkaniach - mówi burmistrz.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki