Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowcy Wybrzeża mają być przygotowani, zintegrowani i gotowi do walki o awans

Karol Merk
Karolina Misztal
W Wybrzeżu myślą tylko o jednym - awansie do PGE Ekstraligi. W ubiegłym roku gdańscy żużlowcy od najlepszej ligi świata byli o krok.

Sezon żużlowy rozpocznie się 27 marca od gdańskiej eliminacji Złotego Kasku. 8 kwietnia Wybrzeże zmierzy się na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego w pierwszym ligowym meczu z Wandą Kraków. Oprócz Nice 1. ligi w Gdańsku odbędą się turnieje z cyklu Nice Cup, Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów oraz Finał Indywidualnych Mistrzostw Ekstraligi.

Zanim jednak zawodnicy Wybrzeża wyjadą na tor, spotkają się z fanami w gdańskim klubie muzycznym Parlament (ul. św. Ducha 2). Prezentacja zespołu odbędzie się w piątek 23 lutego o godz. 18.30. Następnego dnia biało-czerwono-niebiescy wyjadą na pięciodniowy obóz w Szczyrku.

- Tam żadnych ciężkich treningów robić nie będziemy. Bardziej traktujemy to jako formę integracji, poznania siebie, spożytkowanie czasu oraz wyboru kapitana - zapowiada trener ds. sportowych Jarosław Hulko.

Obóz w Szczyrku zakończy trwający od listopada etap indywidualnych treningów - etap rozpoczęty testem funkcjonalnym FMS, który miał zweryfikować sprawność żużlowców. Wtedy najlepiej wypadł Michał Szczepaniak. Następny sprawdzian przeprowadzony będzie na obozie. W Szczyrku trenerzy wraz z zawodnikami omówić mają także weekendy meczowe w nadchodzącym sezonie.

W przypadku Wybrzeża nadchodzący sezon stoi pod znakiem Nice 1. ligi.

- Cel na ten rok to zdecydowanie awans, o niczym innym nie myślimy - powiedział „Dziennikowi Bałtyckiemu” Jarosław Hulko. Jak zapewnia trener, zawodnicy do końca marca będą gotowi. Żużlowcy trenują indywidualnie, a ich wyniki codziennie monitorowane są przez trenera Hulko.

- Cały czas śledzimy ich przygotowania, każdy z zawodników zakupił zegarek, dzięki któremu możemy monitorować ich codzienne postępy. Wszyscy idą zgodnie z planem - powiedział Jarosław Hulko. - Każdy z zawodników widać, że poważnie potraktował, to o czym rozmawialiśmy w listopadzie i myślę, że każdy będzie dobrze przygotowany do ligi - dodał.

Pod znakiem zapytania stała forma Oskara Fajfera, który podczas lipcowego meczu w Rzeszowie pechowo nabawił się kontuzji barku, przewracając się w parku maszyn. Fajfer do tej pory korzysta z usług rehabilitanta, chociaż jak wskazuje Jarosław Hulko, po kontuzji nie ma już śladu, a sam zawodnik od ponad miesiąca trenuje na pełnych obrotach i z pełnym obciążeniem. Żużlowiec zapewnia także, że nie ma zaległości w treningach i jest w dobrej formie. - Jestem zadowolony. Wszystko idzie zgodnie z planem, zwłaszcza że teraz wchodzimy w kolejny, trochę mniej intensywny etap przygotowań - powiedział Oskar Fajfer.

Przed sezonem Zdunek Wybrzeże Gdańsk systematycznie pozyskuje bardzo potrzebnych sponsorów. W ubiegłym tygodniu do ich grona dołączyła firma Kolanko Transport Sp. z o.o.

- Chcąc ugruntować wizerunek firmy w Trójmieście oraz, dzięki transmisjom telewizyjnym w całym kraju zdecydowaliśmy się na współpracę z GKŻ Wybrzeże - mówi prezes firmy Kolanko Transport Adam Syldatk.

- Nie bez znaczenia była też znajomość dyscypliny, długoletnia fascynacja tym sportem dzięki niezapomnianym emocjom z czasów startów Marvyna Coxa, Jarosława Olszewskiego, czy Marka Dery. Współpracę z gdańskimi żużlowcami na początku lutego przedłużyła także pierogarnia Mandu.

Top Sportowy24: zobacz hity internetu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki