Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybrzeże pokonało KSM Krosno. Przeprawa zamiast spaceru

Krzysztof Michalski
Fot. Przemysław Świderski
Wybrzeże było zdecydowanym faworytem i kibice wygraną gdańskiej drużyny przyjmowali jako pewnik, zastanawiając się tylko nad jej rozmiarami. Tymczasem rywale postawili gospodarzom bardzo twarde warunki.

Trener Wybrzeża Grzegorz Dzikowski zdecydował się na jedną zmianę w awizowanym wcześniej składzie - Renata Gafurowa zastąpił Anders Thomsen. Jako drugi junior, obok Dominika Kossakowskiego, pojawił się w składzie Patryk Beśko. 20-letni żużlowiec we wrześniu zeszłego roku w wyniku wypadku na treningu doznał bardzo poważnej kontuzji i cudem uniknął kalectwa. Dla Beśki wczorajszy mecz był pierwszym oficjalnym występem od czasu tej koszmarnej kontuzji.

Przebieg zawodów od samego początku był zaskakujący, żeby nie powiedzieć szokujący. Po remisie w pierwszym biegu i zwycięstwie gospodarzy w wyścigu juniorskim trzecia gonitwa zakończyła się podwójnym triumfem krośnian. Wydawało się, że to wypadek przy pracy i już w następnym biegu to Wybrzeże wygrało 5:1.

Za chwilę jednak to znów przyjezdni cieszyli się z podwójnego zwycięstwa. Drugi raz parze KSM-u dali się wyprzedzić Kamil Brzozowski i Anders Thomsen. Jakby tego było mało, w szóstym biegu ekipa z Krosna znów jechała po 5:1, ale Linus Sundstroem wyprzedził Tomasza Chrzanowskiego i gdańszczanie przegrali bieg 2:4.

Gospodarze, podobnie jak w poprzednim meczu u siebie z Włókniarzem Częstochowa, mieli ogromne problemy na starcie. Tym razem jednak nie potrafili nadrobić strat na dystansie. Po siedmiu biegach mieliśmy remis 21:21.

W drugiej części spotkanie nadal było zacięte, ale podopieczni trenera Dzikowskiego w końcu zaczęli osiągać przewagę. Po dwóch remisach w 10 biegu na tor znów wyjechała tak słabo spisująca się wcześniej para Brzozowski - Thomsen. Tym razem pojechali jednak lepiej i po zaciętej walce z Sergiejem Łogaczowem przywieźli zwycięstwo 4:2 i wynieśli Wybrzeże na prowadzenie 31:29. Za chwilę jednak znów był remis, gdy świetni tego dnia Mirosław Jabłoński i Ernest Koza wygrali 4:2 bieg jedenasty. Następne dwa wyścigi zakończyły się jednak zwycięstwami gospodarzy, którzy przed biegami nominowanymi prowadzili 42:36.

Zwycięstwo zagwarantowali sobie po wyścigu 14, w którym wygrali 4:2 i objęli prowadzenie 46:38. W ostatnim biegu znów świetnie pojechał Jabłoński, były zawodnik Wybrzeża, który zanotował swoje trzecie biegowe zwycięstwo w meczu.

To właśnie Jabłoński był najlepiej punktującym zawodnikiem w całym meczu, zdobył 15 „oczek” i dopisał sobie bonus. W gdańskiej ekipie tradycyjnie najwięcej punktów zdobył Linus Sundstroem (12). Na swoim, solidnym poziomie pojechał Oskar Fajfer. Dobrze zaprezentował się debiutujący w obecnym sezonie Brzozowski, który po niemrawym początku poprawił się i w drugiej części meczu odniósł trzy zwycięstwa. Do pozostałych zawodników można mieć spore zastrzeżenia. Mecz, który miał być łatwym zwycięstwem zamienił się w zacięte zawody i kibice na trybunach przecierali oczy ze zdumienia. Startujący w nieco eksperymentalnym składzie (bez Renata Gafurowa czy Magnusa Zetterstroema) gdańszczanie być może trochę zlekceważyli rywali i dlatego sensacja wisiała w powietrzu. Dwa punkty zostają w Gdańsku, ale o bonus na ciężkim torze w Krośnie wcale nie będzie łatwo.

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - KSM Krosno 49:41

Wybrzeże: Fajfer 9+2 (3,3,0,2*,1*), Krcmar 6+1 (0,2*,3,0,1), Thomsen 5 (0,1,1,3), Brzozowski 10 (1,0,3,3,3), Sundstroem 12 (3,2,3,2,2), Beśko 2 (1,0,1), Kossakowski 5+1 (3,2*,0)

Krosno: Rempała 7+2 (2,2*,1*,2,0), Koza 7+1 (1*,3,2,1,0), Jabłoński 15+1 (2*,3,2,3,2,3), Chrzanowski 6+1 (3,1,1*,1), Łogaczow 4 (1,1,2), Turowski 0 (0,0,0), BIalk 2 (2,t,0)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki