Obydwaj trenerzy zdecydowali się na jedną zmianę w awizowanych wcześniej składach. W Polonii w miejsce Łukasza Sówki pojechał wypożyczony niedawno z Orła Łódź Damian Adamczak, a w gdańskiej ekipie Krzysztofa Jabłońskiego zastąpił Anders Thomsen.
Spotkanie stało pod znakiem... upadków i przerywanych biegów. Już na pierwszym łuku pierwszego wyścigu upadł nieatakowany Kamil Brzozowski, co spowodowało wykluczenie go z powtórki, w której gospodarze wygrali 5:1. W biegu juniorskim długo trwała walka między Dominikiem Kossakowskim i Damianem Stalkowskim, w końcu ten drugi na ostatnim łuku zahaczył Kossakowskiego i obaj wylądowali na ziemi. Junior Polonii został wykluczony, a wynik biegu (3:3) zaliczony. Natomiast w czwartej gonitwie Renat Gafurow na wyjściu z pierwszego łuku podciął Oskara Ajtner-Golloba, został wykluczony z powtórki, a Polonia odniosła swoje drugie podwójne biegowe zwycięstwo i objęła w meczu prowadzenie 14:10.
Kolejne zamieszanie oglądaliśmy w wyścigu ósmym. Najpierw bieg przerwano ze względu na nierówny start, a Gafurow, zastępujący w ramach rezerwy taktycznej Brzozowskiego, otrzymał ostrzeżenie. Za chwilę znów upadł Ajtner-Gollob, walczący na drugim łuku o trzecie miejsce z Linusem Sundstroemem. Bydgoski junior został wykluczony, a Gafurow i Sundstroem bez problemu poradzili sobie z Marcinem Jędrzejewskim, odnosząc podwójne zwycięstwo. W tym momencie gospodarze prowadzili tylko 25:23.
Powtarzano również bieg dziewiąty (nierówny start, ostrzeżenie dla Oskara Fajfera, w powtórce 4:2 dla Polonii) i dziesiąty, gdy znów upadek zaliczył Gafurow. Tym razem jednak sędziowie winnym uznali Wiktora Kułakowa, a kapitan gdańszczan w powtórce pojechał po zwycięstwo i ponownie zmniejszył straty do dwóch punktów (31:29). W dwóch ostatnich wyścigach przed biegami nominowanymi goście wychodzili na 5:1, ale najpierw Kossakowskiemu postawiło motocykl, co przyblokowało Sundstroema, a potem Anders Thomsen dał się wyprzedzić Kudriaszowowi i przed nominowanymi Polonia utrzymała przewagę, prowadząc 40:38.
Wyścig czternasty rozpoczął się od, a jakże, nierównego startu. W powtórce bydgoszczanie jechali po zwycięstwo, ale Sundstroem na ostatnim okrążeniu wyprzedził Adamczaka, dając biegowe zwycięstwo 4:2 i remis 42:42 w całym spotkaniu. W ostatniej gonitwie mierzyli się najlepsi tego dnia: Gafurow i Fajfer z Kudriaszowem i Jędrzejewskim. Niestety, mający wcześniej 12 punktów na koncie Gafurow tym razem zawiódł i dojechał na metę ostatni. Gospodarze wygrali 46:44.
Porażka ze słabymi bydgoszczanami jest rozczarowaniem. Wybrzeże to ekipa, która zgłasza akces do PGE Ekstraligi i z takimi zespołami jak Polonia podopieczni Grzegorza Dzikowskiego powinni po prostu wygrywać.
Polonia Bydgoszcz - Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk 46:44
Andriej Kudriaszow - 10+1 (2*,2,3,2,1)
Damian Adamczak - 8+1 (3,1*,1,1,2)
Wiktor Kułakow - 4 (1,3,w,0)
Mikołaj Curyło - 2 (0,0,2,0,-)
Marcin Jędrzejewski - 10+1 (2*,1,1,3,3)
Damian Stalkowski - 6 (w,3,3)
Oskar Ajtner-Gollob - 6 (3,3,w,0)
Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk:
Linus Sundstroem - 10+1 (1,2,2*,2,3)
Kamil Brzozowski - 1+1 (w,1*,-,0)
Oskar Fajfer - 11 (3,2,2,2,2)
Anders Thomsen - 4+1 (2*,0,0,1,1)
Renat Gafurow - 12 (w,3,3,3,3,0)
Dominik Kossakowski - 3+1 (2,0,1*)
Dawid Wawrzyniak - 3 (1,1,1)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?