Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trefl Gdańsk zagra w Ergo Arenie z Asseco Resovią Rzeszów

Rafał Rusiecki
Karolina Misztal
W piątek (22.02.2018) o godz. 18 w Ergo Arenie Trefl Gdańsk podejmie Asseco Resovię. To kolejny z meczów z bezpośrednim rywalem w walce o strefę medalową.

Po słabych występach w październiku nie ma już śladu i Asseco Resovia sukcesywnie zmierza w górę tabeli. Andrzej Kowal poukładał grę czwartej siły poprzedniego sezonu. Nic dziwnego, że właśnie przedłużył kontrakt, który będzie obowiązywał przez dwa najbliższe sezony. Biało-czerwoni mają w tej chwili bilans 14-7 i 42 punkty na koncie. O dwa więcej od gdańskiego Trefla. Dzisiejszy mecz zapowiada się więc emocjonująco. W niedzielę Resovia rozbiła u siebie Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:21, 25:20, 25:21).

- Nauczyliśmy się lepiej walczyć, kiedy nie idzie nam w danym momencie na boisku i musimy odrabiać straty do rywali, jak chociażby na początku każdego z setów z Jastrzębiem - wyjaśnia Thibault Rossard, francuski przyjmujący Asseco Resovii.

Resovię bardzo dobrze zna Piotr Nowakowski, który przed rozgrywkami zamienił Rzeszów na Gdańsk.

- Gdzieś z tyłu głowy pewnie jest ta myśl, żeby „dokopać” byłej drużynie, ale w piątek moja przeszłość zejdzie na dalszy plan i będę po prostu chciał zagrać jak najlepiej dla publiczności w Gdańsku - przyznaje środkowy bloku żółto-czarnych.

Trefl zamierza wykorzystać to, że jest niepokonany od miesiąca. Licznik kolejnych zwycięstw to szóstka: cztery w PlusLidze i dwa w finałach Pucharu Polski.

- Mówiąc o drużynie, to staramy się utrzymać tę formę, która przyszła pod koniec stycznia. Ostatni mecz wyglądał całkiem nieźle, chociaż troszkę się męczyliśmy, ale to było spowodowane tym, że hala w Sosnowcu jest dość specyficzna i nie wszystkim pasowała. Ważne były trzy punkty - tłumaczy Piotr Nowakowski.

W przeszłości barwy Resovii reprezentowali jeszcze Mateusz Mika, Michał Kozłowski i Wojciech Grzyb. 28 października Trefl wygrał na Podpromiu 3:0. Teraz powtórzenie takiego wyniku będzie, wbrew pozorom, dużo trudniejsze. Jeszcze tylko dwie drużyny w takich rozmiarach rozbiły Resovię. Takie wyniki padły w meczach z Onico i PGE Skrą.

Piłkarze Lechii Gdańsk komentują porażkę z Piastem Gliwice. "My nadal wierzymy!"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki