Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Masny z Lotosu Trefla Gdańsk: Czapki z głów dla Szymona Jakubiszaka

ŁŻ
Fot. Karolina Misztal
Siatkarze Lotosu Trefla co prawda przegrali w półfinale Pucharu Polski z PGE Skrą Bełchatów, ale pokazali w tym meczu ducha walki.

Szczególnie dobrze spisał się 18-letni przyjmujący Szymon Jakubiszak, którego trener Andrea Anastasi zdecydował się posłać do boju od pierwszej akcji. A to dlatego, że po kontuzji w pełni dysponowany nie jest jeszcze Mateusz Mika, a Miłosz Hebda walczy z przeziębieniem.

Młody przyjmujący Lotosu Trefla zdobył w całym meczu 13 punktów. Bardzo solidnie spisał się też w przyjęciu.

- W naszych szeregach pokazał się Szymon Jakubiszak, który ma niespełna 19 lat. Zagrał naprawdę dobry mecz, czapki z głów dla niego, ale też dla całej drużyny, ponieważ dzisiaj wszyscy grali dobrze. Oczywiście pozostaje trochę uczucie niedosytu, ale dzisiaj to my musieliśmy gonić wynik - powiedział po spotkaniu Michał Masny, rozgrywający gdańskiej ekipy.

Gdańszczanie wstydu na pewno nie przynieśli. Wręcz przeciwnie, w starciu z PGE Skrą, podjęli rękawice, ale przełamać rywala nie zdołali.

- Myślę, że po tym meczu - nawet przy wyniku 0:3 - wszyscy możemy schodzić z boiska z podniesionymi głowami. Sądzę, że kibice - zarówno ci w hali, jak i przed telewizorami - oglądali dobrą grę, bawiliśmy się siatkówką, a przecież o to chodzi w tym sporcie - dodał Masny.

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki