Podopieczni trenera Andrei Anastasiego przegrali z rywalem z Olsztyna 2:3. Jeszcze przed spotkaniem trenerzy obu drużyn (Indykpol AZS prowadzi Andrea Gardini) umówili się, że zespoły rozegrają ze sobą minimum cztery sety. Ostatecznie bój rozstrzygnął się po tie-breaku.
Gdańszczanie bardzo źle rozpoczęli to spotkanie i nim się obejrzeli, przegrywali 0:2. Trener Andrea Anastasi mocno rotował jednak składem i w kolejnych partiach jego podopieczni odzyskali skuteczność i lepiej zaprezentowali się też w przyjęciu, doprowadzając do tie-breaka. A w nim już więcej zimnej krwi zachowali olsztynianie.
Oczywiście w zespole Lotosu Trefla na boisku zabrakło Mateusza Miki, który przebywa obecnie na zasłużonym urlopie po igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.
Mecz numer dwa z Indykpolem AZS-em gdańszczanie rozegrają w piątek (początek spotkania o godz. 12). Pojedynek odbędzie się za zamkniętymi drzwiami.
Indykpol AZS Olsztyn - Lotos Trefl Gdańsk 2:3 (25:15, 25:23, 22:25, 17:25, 16:14)
Indykpol AZS: Woicki 2, Pliński 9, Zniszczoł 10, Boswinkel 21, Śliwka 14, Włodarczyk 18, Żurek (libero) oraz Szostek, Makowski, Buchowski 3
Lotos Trefl: Masny, Grzyb 7, Pietruczuk 11, Schulz 12, Paszycki 8, Hebda 12, Gacek (libero) oraz Romać 9, Stępień 2, Gawryszewski 5, Majcherski (libero)
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?