Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Przybecki, trener reprezentacji Polski: Trzeba pomóc tym chłopakom [rozmowa]

Paweł Stankiewicz
Karolina Misztal
Piotr Przybecki, trener reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych, mówi o budowaniu kadry narodowej i turnieju w Ergo Arenie.

Na zgrupowaniu w Gdańsku wszystko przebiega zgodnie z planem?
Ze zdrowiem nie jest najlepiej, bo wypadli nam Michał Potoczny i Marek Szpera z MMTS Kwidzyn, a Antek Łangowski cały czas się leczy. Do tego na treningu palec złamał Adrian Kondratiuk z Wybrzeża Gdańsk, więc mamy teraz ból głowy i musimy myśleć nad innymi rozwiązaniami.Nie ma szans, żeby ci zawodnicy mogli zagrać.

Jaki ma Pan pomysł wobec tylu problemów kadrowych na środku rozegrania?
Podczas nieobecności Potocznego chciałem główną rolę dać Kondratiukowi, ale złamanie palca i to ręki, którą rzuca wyklucza go z gry. Szkoda, bo był w dobrej formie, a do tego buduje możliwość gry przed własną publicznością. Jest debiutant Stanisław Makowiejew i będzie rzucony na głęboką wodę. W pewnych układach mogą zagrać na tej pozycji Przemek Krajewski albo Michał Daszek i znowu wracam do tego, co próbowałem w klubie.

Po świętach zagracie turniej w Gdańsku, w którym wystąpią znane kibicom reprezentacje Białorusi i Japonii. Jednak pierwszym waszym rywalem będzie egzotyczny Bahrajn.
To prawda, ale tam są bardzo dobrzy trenerzy. Bahrajn prowadzi Islandczyk Gudmundur Gudmundsson, a Japonię z kolei Dagur Sigurdsson. Zapowiada się ciekawa impreza, która przygotuje nas pod docelowy turniej styczniowy. O Bahrajnie niewiele wiemy, ale pamiętajmy, że to turniej towarzyski, który mamy wykorzystać jako przygotowanie do eliminacji mistrzostw świata.

Turniej kwalifikacyjny (rywalami reprezentacji Polski będą Portugalia, Cypr i Kosowo - przyp. aut.) w Portugalii rozpocznie rywalizację biało-czerwonych o awans na mistrzostwa świata. Kibice nie wyobrażają sobie, że możecie go nie wygrać...
Nie zapominajmy, że Portugalia potrafi być groźna, szczególnie na swoim terenie. Dysponuje kilkoma doświadczonymi zawodnikami. Portugalia grając u siebie ze Słowenią czy Niemcami pokazywała bardzo dobry poziom sportowy i naprawdę zrobiła postęp. Musimy wykorzystać swoje atuty, ale nie możemy zapominać, że ta kadra jest w ogromniej mierze zmieniona. To jest proces, a jeśli chodzi o zawodników młodszego pokolenia, to trzeba mieć cierpliwość, bo oni muszą nabierać doświadczenia.

Nie ma Pan jeszcze na zgrupowaniu zawodników z klubów zagranicznych. Jak dojadą, to wzmocnią kadrę?
Oni jeszcze grają w rozgrywkach ligowych we Francji, Hiszpanii czy Niemczech. Będą już z nami na turnieju świątecznym w Ergo Arenie.

Jest zawodnik w Tauronie Vive Kielce, który nie zrezygnował z gry w reprezentacji, a którego widziałby Pan w drużynie?
Zawodnicy Vive odmówili gry w kadrze z różnych powodów, więc ten temat jest już zamknięty.

Doświadczenie to jest to, czego brakuje teraz Pana drużynie?
To jeden z elementów plus umiejętności na najwyższym poziomie. To jest proces, kadra się zmienia i trzeba pomóc tym chłopakom.

Kibice muszą zapomnieć o kadrze pełnej gwiazd i kibicować reprezentacji, która jest na dorobku?
Kibice mają swoje prawa, a wszyscy żyliśmy sukcesami, które były przez ostatnie lata. Jednak pewna era się kończy i zaczyna się nowa. Wszystkie nacje przez to przechodzą i my też musimy.

Jak wygląda kwestia selekcji?
Szukam zawodników praktycznie na każdym szczeblu, a kadra jest otwarta dla wszystkich. Patrzymy przez polską ligę, zawodników z klubów zagranicznych czy z reprezentacji młodzieżowych, którzy mogą nam pomóc. Jednak nie ma aż tylu możliwości.

Jak ocenia Pan poziom PGNiG Superligi?
Kluby nie mają ciśnienia, bo nikt nie spada z ligi i różnie można na to patrzeć. Poziom trochę się polepszył, jest więcej zespołów biegających, grających z kontry, zmieniających układy taktyczne. To idzie w dobrym kierunku, ale zobaczymy na dłuższą metę jak to będzie wyglądało. Więcej młodych chłopaków dostało też szansę gry w lidze.

TRZY WRZUTY. Gra Arki dobrze rokuje. Lechię czekają zmiany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki