Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odbył staż trenerski w Londynie. Teraz chce zaszczepić wiedzę w Gedanii 1922

Adam Mauks
Oprócz Bartosza Dolańskiego (pierwszy z prawej) w Londynie byli także inni trenerzy Gedanii 1922. Od lewej Paweł Szajrych, Mateusz Sitek i Marcin Gumowski
Oprócz Bartosza Dolańskiego (pierwszy z prawej) w Londynie byli także inni trenerzy Gedanii 1922. Od lewej Paweł Szajrych, Mateusz Sitek i Marcin Gumowski Fot. materiały prasowe
Z Bartoszem Dolańskim, dyrektorem sportowym Gedanii 1922 rozmawiamy o stażu w Queens Park Rangers, szkoleniu dzieci i młodzieży w klubie oraz idei powstania piłkarskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego.

Przez kilka dni był Pan na stażu trenerskim w Londynie. Jakie wrażenia?
Pozytywne. Anglia to kolebka futbolu i miłość do tego sportu można było zauważyć w każdej dzielnicy Londynu. Warto w tym miejscu wspomnieć, że w samym Londynie funkcjonuje ponad 150 klubów piłkarskich. QPR to klub założony w 1882 r. mający wielu kibiców w Londynie i na jego przedmieściach. Dysponuje wspaniałą, jak na polskie warunki, bazą treningową, w skład której wchodzą 2 ośrodki treningowe (1 dla I zespołu i U-23, a drugi dla dzieci i młodzieży). W tych ośrodkach znajduje się blisko 20 pełnowymiarowych boisk trawiastych.

Na ile poszerzył Pan swoją wiedzę o szkoleniu?
Przez tydzień mieliśmy możliwość obserwacji meczów i treningów grup młodzieżowych oraz pierwszego zespołu, a także rozmów z trenerami pracującymi w QPR na różnych stanowiskach. Szczególnie ważną rozmowę odbyliśmy z Chrisem Ramsey’em, który wiele lat pracował w Tottenhamie i odkrył, między innymi, talent Harry’ego Kane’a. Pobyt w Londynie to dla mnie bezcenne doświadczenie zarówno w aspekcie szkoleniowym, ale też organizacyjnym.

Co z tej wiedzy można szybko zaszczepić na gdański grunt?
Szybko, ale rzetelnie to nic nie da się wdrożyć. Środki, formy treningowe nie różnią się znacznie od tych, które stosujemy w Gedanii 1922. A z kolei infrastruktura, o której wspomniałem, to działanie obliczone na lata i jest możliwe tylko wtedy, gdy będzie wsparcie włodarzy miejskich lub zainteresowanie lokalnego sponsora, który przyczyni się do rozwoju najstarszego klubu piłkarskiego w Gdańsku.

Jaką wizję szkolenia dzieci i młodzieży ma Gedania 1922 i z czego ona wynika?
Gedania 1922 jest klubem piłkarskim szkolącym dzieci, dla których piłka nożna jest pasją. Gdy przyjmiemy chłopca do naszego klubu, to dajemy mu szansę na indywidualny, spokojny rozwój psychofizyczny. Trenerom nie stawiamy presji osiągania za wszelką cenę dobrych wyników w rozgrywkach ligowych czy turniejach. Tu mała dygresja: w Anglii rozgrywki ligowe rozpoczynają się dopiero w kategorii do lat 18! W kadrze pierwszego zespołu Gedanii 1922, który występuje w IV lidze 50 procent muszą stanowić wychowankowie klubu, dzięki temu dajemy szansę już 16-latkom na występy w pierwszym zespole. Mamy też zespół rezerw, który występuje w klasie okręgowej. W nim większość piłkarzy to 18-letni juniorzy. Dziś jesteśmy klubem, który przede wszystkim szkoli zawodników dla wiodących klubów w Polsce, ale marzymy, że w przyszłości sami takim klubem będziemy.

Co jest dla Pana i klubu bardziej istotne: wynik czy obserwacja zachowań młodych kandydatów na piłkarzy?
Uważam, że najistotniejsza dla trenera w szkoleniu jest właściwa ocena potencjału dziecka. Na taki potencjał piłkarski składa się przede wszystkim charakter, czyli chęć robienia postępów mimo różnych trudności, pomoc innym na boisku i poza nim oraz rozumienie gry, czyli podejmowanie właściwych decyzji pod presją rywala.

Jaka jest idea powołania przy Gedanii piłkarskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego?
Do podstawowej szkoły piłkarskiej, która funkcjonuje przy naszym klubie przyjmujemy uczniów od klas IV do VIII. Ideą jest chęć połączenia edukacji szkolnej z rozszerzoną liczbą treningów piłkarskich w dobrych warunkach. Chłopcy w naszej szkole uczą się i trenują od godz. 8.45 do 17.15 pod okiem dobrej kadry pedagogicznej. Wszyscy nasi trenerzy posiadają licencje UEFA, zatrudniamy, między innymi, fizjoterapeutę, dietetyka, nauczyciela pływania oraz trenera Bogusława „Bobo” Kaczmarka, który jest odpowiedzialny za treningi indywidualne.

Jaką strategię działania ma Gedania 1992 i jakie są cele klubu na najbliższe lata?
My chcemy doskonalić swoją pracę nad rozwojem indywidualnym naszych zawodników, dlatego, zamierzamy wybudować park do treningu indywidualnego. Jeśli uda nam się pozyskać sponsora, to realny będzie też awans pierwszego zespołu do III ligi. Wszystko po to, aby młodzi 16-17-letni zawodnicy mieli jeszcze większe możliwości rozwoju.

Co odróżnia Gedanię 1922 od innych piłkarskich klubów Pomorza?
Nasz klub posiada przede wszystkim historię sięgającą czasów przedwojennych. To on stanowił miejsce spotkań wielu Polaków, rdzennych gdańszczan. To aspekt historyczny, ale dla wielu mieszkańców Gdańska ważny jest też ten współczesny. Gedania 1922 to także własne obiekty treningowe. Wydaje mi się, że jesteśmy jednym z niewielu klubów na Pomorzu, który trenuje latem i zimą w jednym miejscu.

Gdyby miał Pan zachęcić rodziców młodych ludzi do zapisania ich do klubu, to w jaki sposób?
Nie ma lepszej drogi niż bezpośredni kontakt z trenerami prowadzącymi poszczególne grupy treningowe. Wszystkie kontakty są na oficjalnej stronie klubu: www.gedania1922.pl. Zainteresowanych podstawową Szkołą Mistrzostwa Sportowego zapraszam do kontaktu telefonicznego: mój numer telefonu to: 603 907 736.

Jak typują przed mistrzostwami świata 2018 Majdan, Strejlau, Świerczewski?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki