Romario Balde, jeszcze przed przerwą świąteczno-noworoczną, poprosił działaczy Lechii o nieco dłuższy urlop. Tłumaczył się względami osobistymi. Tyle że po urlopie zawodnik nie stawił się na zajęciach i nie poleciał też z biało-zielonymi na obóz do Turcji, co dla wielu było dużym zaskoczeniem. Tym bardziej, że 21-latek ma ważny kontrakt z zespołem.
"Do dnia dzisiejszego, tj. 24 stycznia, Romario Balde nie stawił się w Gdańsku na żadnym z treningów I zespołu Lechii. Nie przedstawił również w klubie żadnego usprawiedliwienia swojej nieobecności" - czytamy w oficjalnym komunikacie wystosowanym przez klub.
Lechia dłużej czekać nie zamierza. Na zawodnika została nałożona kara w postaci sześciomiesięcznej dyskwalifikacji, a także kara finansowa w wysokości 20 tys. euro.
Dlaczego Balde nie stawił się w Gdańsku? Początkowo spekulowano, że ze względu na problemy finansowe, z którymi ostatnio borykała się Lechia. W klubie twierdzą jednak, że Balde dostał wszystkie pieniądze, które mu się należą.
W rundzie jesiennej tego sezonu Balde wystąpił w 10 meczach Lotto Ekstraklasy. W starciu z Piastem w Gliwicach pomocnik biało-zielonych wpisał się nawet na listę strzelców.
Zbigniew Bródka chorążym reprezentacji w Pjongczang. "Fantastyczny sportowiec"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?