Skrzecz odszedł z Lechii na początku lipca 2013 roku. Kilka klubów zagranicznych było zainteresowanych wychowankiem biało-zielonych, ale ten ostatecznie zdecydował się na Schalke 04 Gelsenkirchen. Gdański klub dostał od Schalke 130 tysięcy euro. 19-letni Skrzecz jest reprezentantem Polski do lat 20, ale do pierwszej drużyny Schalke nie zdołał się przebić. Jesienią zaliczył 12 występów w niemieckiej lidze regionalnej i strzelił dwa gole.
Wczoraj Skrzecz pojawił się w siedzibie Lechii, gdzie spotkał się przy kawie z Kazimierzem Koniecznym, członkiem zarządu gdańskiego klubu i przedstawicielem kibiców w zarządzie Lechii. Młody piłkarz chętnie wróciłby do klubu, w którym się wychował, ale na razie była to tylko luźna rozmowa. Najpierw zainteresowanie musiałby wykazać Piotr Nowak, szkoleniowiec biało-zielonych. Skrzecz nie gra w Schalke 04, a chce więcej pojawiać się na boisku. Wstępne zainteresowanie tym młodym zawodnikiem wykazywały Wisła Kraków i Zagłębie Lubin, ale na razie konkretów brak.
Lechia wciąż szuka piłkarzy, którzy mogą wzmocnić zespół.
- Mamy pewne obserwacje, ale musimy przeanalizować czy dany piłkarz będzie do nas pasował zarówno pod względem sportowym i charakterologicznym. Nie ma gwarancji, że się wkomponuje do drużyny. Musimy wybrać najlepsze opcje, ale nie wydaje mi się, aby to nastąpiło w ciągu dwóch najbliższych tygodni - mówił ostatnio Piotr Nowak, trener Lechii.
Jedynym nowym piłkarzem w zespole jest Michał Mak, dla którego to powrót do biało-zielonych po półrocznym wypożyczeniu do Arminii Bielefeld. W kwestii nowych twarzy najczęściej pojawiały się nazwiska Patryka Lipskiego z Ruchu Chorzów oraz słowackiego napastnika FC Norymbergii, Jakuba Sylvestra.
Piłkarze Lechii przechodzą obecnie badania i testy wydolnościowe, a w sobotę wyruszą już - przez Warszawę - na zgrupowanie do Turcji. W testach brał już udział Vanja Milinković-Savić, wczoraj wieczorem w Gdańsku spodziewany był Milos Krasić, a dziś Aleksandar Kovacević. Na początku roku więcej mówi się o tym, kto może z Lechii odejść, a nie kto ma przyjść do zespołu. W klubie zresztą też doszli do wniosku, że kadra jest zbyt duża i zimą ma zostać odchudzona. Listę otwierają Milinković-Savić i Rafał Janicki, którzy znaleźli się na listach życzeń klubów zagranicznych. Młodym serbskim bramkarze zainteresował się Ajax Amsterdam, ale to Benfica Lizbona ma prawo pierwokupu. Z kolei Janicki jest jednym z głównych celów transferowych Bolonii.
- Nie chcę komentować zainteresowania Janickim. W tym okresie są różne spekulacje, a nie ma co się rozwodzić nad tym, jeśli nie mamy oferty na piśmie - przekonuje Nowak.
Nadal dużym zainteresowaniem cieszy się Kovacević. W Lotto Ekstraklasie może być na boisku dwóch piłkarzy spoza Unii Europejskiej, a szkoleniowiec biało-zielonych stawia na Milinkovicia-Savicia i Krasicia. Kovaceviciem zainteresowany jest Sporting Kansas City z MLS, jeden z czołowych klubów norweskich i Śląsk Wrocław. Śląsk chciałby też wypożyczyć Bartłomieja Pawłowskiego, Pawła Stolarskiego i Michała Chrapka. Dwoma ostatnimi interesuje się też Wisła Kraków.
- Nie słyszałem żadnych plotek. Ja nie chcę ruszać się z Lechii - deklaruje Chrapek.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?