Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk wygrała z Terekiem Grozny! Znowu cztery gole biało-zielonych

Paweł Stankiewicz
Przemyslaw Swiderski
Lechia Gdańsk wygrała z Terekiem Grozny 4:3 w drugim meczu sparingowym podczas zgrupowania w tureckim Belek. Wcześniej biało-zieloni pokonali Viktorię 1889 Berlin 4:2.

Terek to był jednak zdecydowanie silniejszy rywal niż drużyna ze stolicy Niemiec. Viktoria gra na czwartym poziomie rozgrywkowym w swoim kraju, a drużyna z Groznego zajmuje piąte miejsce w silnej rosyjskiej ekstraklasie. Piotr Nowak, szkoleniowiec biało-zielonych, zrobił kosmetyczne zmiany w podstawowym składzie w porównaniu do poprzedniego spotkania. Wolne dostał Vanja Milinković-Savić, a w bramce pojawił się Damian Podleśny, którego w drugiej połowie zmienił Mateusz Bąk. Z kolei w roli defensywnego pomocnika za Michała Chrapka zagrał Joao Nunes. Chrapek za to pojawił się na boisku w drugiej połowie.

Gra biało-zielonych w pierwszej części spotkania mogła się podobać. Podopieczni trenera Nowaka starali się długo utrzymywać przy piłce i konsekwentnie budować akcje, aby dojść do sytuacji bramkowych. Dwie z nich udało się wykorzystać. W 21 minucie akcję zespołu wykończył Marco Paixao, a kilkadziesiąt sekund później Portugalczyk bardzo dobrze zagrał do Sławomira Peszki, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Tereka. Obaj ci piłkarze wpisali się także na listę strzelców w poprzednim meczu z Viktorią. Terek praktycznie nie zagroził bramce biało-zielonych.

W drugiej połowie gra Lechii nie wyglądała już tak dobrze, kiedy trener Nowak dokonał wielu zmian, a z podstawowego składu pozostał jedynie Rafał Janicki. Chociaż początek był jeszcze udany, po zagraniu Lukasa Haraslina trzeciego gola strzelił Grzegorz Kuświk. Wprawdzie Terek odpowiedział szybko swoją pierwszą bramką w tym meczu, ale zaraz w polu karnym faulowany był Haraslin, a Kuświk "podcinką" zdobył czwartego gola. Później do siatki trafiali już tylko piłkarze rosyjskiego zespołu. Najpierw sytuację sam na sam z Mateuszem Bąkiem wykorzystał Rizwan Ucyjew, a w ostatniej minucie zdaniem sędziego w polu karnym faulował Paweł Stolarski, a bramkę strzelił Oleg Iwanow, dla którego to był drugi gol w tym spotkaniu. Zarówno wcześniejszy rzut wolny, po którym padł pierwszy gol, jak i karny dla rosyjskiego zespołu, to były kontrowersyjne decyzje sędziego.

W poniedziałek Lechia zagra ostatni mecz sparingowy w Turcji, a rywalem będzie CS Pandurii, jedenasta drużyna rumuńskiej ekstraklasy.

Lechia Gdańsk - Terek Grozny 4:3 (2:0)

Bramki: 1:0 Marco Paixao (21), 2:0 Sławomir Peszko (23), 3:0 Grzegorz Kuświk (48), 3:1 Oleg Iwanow (55), 4:1 Grzegorz Kuświk (68-karny), 4:2 Rizwan Ucyjew (74), 4:3 Oleg Iwanow (90-karny)

Lechia: Podleśny (46 Bąk) - Wojtkowiak (20 Stolarski), Janicki, Maloca (46 Vitoria), Wawrzyniak (46 Perger) - Joao Nunes (46 Chrapek) - F. Paixao (46 Haraslin), Wolski (46 Mila), Krasić (46 Wiśniewski), Peszko (46 Mak) - M. Paixao (46 Kuświk - 80 Fila)

Terek: Gudijew (46 Godziur) - Musłujew (46 Ucyjew), Siemionow (46 Angel), Rodolfo (46 Rukas), Plijew (46 Mohammadi) - Mitriszew (46 Roshi), Magomadow (46 Kuziajew), Piriz (46 Adilson), Torje (46 Iwanow), Grozav (46 Berisha) - Mbengue (46 Balaj)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki